Miedź na giełdzie metali w Londynie zyskuje po poniedziałkowej wyprzedaży, po tym, jak na rynek napłynęły informacje o możliwych zakłóceniach w dostawach miedzi z Chile. Metal w dostawach 3-miesięcznych jest wyceniany wyżej o 0,7 proc. - po 9.435,00 USD za tonę - podają maklerzy.
Inwestorzy na rynkach metali śledzą informacje z Chile, gdzie pracownicy kopalni miedzi Escondida, największej na świecie, i zarząd tego zakładu zgodzili się przedłużyć rozmowy na tle płacowym o kolejny dzień w celu uniknięcia strajku.
W innej chilijskiej kopalni miedzi, należącej do JX Mippon Mining & Metals, pracownicy przegłosowali opcję wstrzymania pracy we wtorek po tym, jak załamały się negocjacje płacowe z władzami kopalni.
W jeszcze innej kopalni miedzi w Chile - Andina - należącej do firmy Codelco, robotnicy będą głosować w sprawie nowej oferty płacowej przedstawionej przez władze, a wynik tego głosowania będzie znany w środę.
Analitycy wskazują, że napięcia na linii pracownicy - władze w chilijskich kopalniach miedzi podsycają na rynkach obawy o możliwe zmniejszenie dostaw tego metalu w czasie, gdy podejmowane przez władze wielu krajów stymulowanie gospodarek napędza popyt na metale przemysłowe.
Na zakończenie poprzedniej sesji na LME miedź straciła 98,00 USD, czyli 1,0 proc., do 9.370,00 USD za tonę.