W listopadzie spodziewamy się dalszego spadku sprzedaży ze względu na zamknięcie galerii handlowych - ocenia Polski Instytut Ekonomiczny, komentując dane GUS. Według analityków wyniki podobnie będą zbliżone do poziomów widocznych w maju.
Jak poinformował w poniedziałek Główny Urząd Statystyczny, sprzedaż detaliczna w cenach stałych w październiku rdr spadła o 2,3 proc.
PIE zaznaczył, że październikowy spadek sprzedaży jest głębszy od prognoz.
"Dynamika sprzedaży detalicznej spadła w październiku z +2,5 proc. do -2,3 proc. rdr, tj. poniżej mediany rynkowych prognoz (-0,7 proc.)"
Zwrócili uwagę, że wynik "ciągle wspierała wysoka sprzedaż dóbr RTV i AGD (+11,9 proc. rdr)". Dużo niższa była natomiast sprzedaż paliw (-13,4 proc. rdr), samochodów (-8 proc.), żywności (-2 proc.) oraz zakupów produktów bieżącego użytku w marketach - zaznaczyli, odnosząc się do danych GUS. PIE w listopadzie spodziewa się "dalszego spadku sprzedaży z uwagi na zamknięcie galerii handlowych".
"Wyniki najprawdopodobniej będą zbliżone do poziomów widocznych w maju. Dużo głębsze osłabienie wydaje się być mniej prawdopodobne"
Zdaniem analityków wynik ratować będzie sprzedaż samochodów. Przypomnieli, że Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego poinformował, że liczba nowych rejestracji w pierwszej dekadzie miesiąca była o 30 proc. wyższa rdr.
"Należy także zwrócić uwagę, że spadek mobilności raportowany przez Google ustabilizował się na poziomach nieco lepszych niż na początku maja"
W opinii PIE, ryzykiem pozostaje niższa sprzedaż sprzętu RTV i AGD oraz odzieży.
"Liczba zapytań do Google o promocje Black Friday dotychczas była znacząco niższa niż w latach ubiegłych, chociaż decydujący okaże się bieżący tydzień"