Stowarzyszenie Polskie Stacje Narciarskie i Turystyczne (PSNiT) zorganizowało konferencję podsumowującą sezon zimowy 2020/2021.
Sezon to dramatyczny, bo choć warunki atmosferyczne/śniegowe dopisały, sytuacja epidemiczna w kraju i na świecie skłoniła rządzących do czasowego wyłączenia z użytkowania stacji narciarskich. Wyłączenie to przypadło na okres szczytu sezonu narciarskiego. Efekt był taki, że trwający średnio około stu dni sezon narciarski w Polsce został skurczony do pięćdziesięciu dni, w tym czasie stacje zdołały wygenerować jedynie 35 proc. przychodów osiągniętych we wcześniejszym sezonie.
Aby przetrwać dramatyczny czas stacje wnioskowały o pomoc u rządzących. Wsparcie - w wysokości ok. 70 mln zł - przyznano im w ramach dwóch tarcz antykryzysowych. W ramach pierwszej pomoc otrzymało 65 proc. podmiotów, w ramach drugiej - 35 proc. Prezes PSNiT, Tomasz Paturej, przyznał, że pomoc była i jest niewystarczająca, by przedsiębiorstwa funkcjonujące w dużej mierze sezonowo, mogły przetrwać i przygotować się do kolejnego sezonu. Apelował o pomoc uwzględniającą specyfikę branży.