Tempo podwyżek stóp procentowych hamuje

Luty na globalnych rynkach finansowych zaczynamy z „wysokiego C”. Nie od dziś wiadomo, że każde posiedzenie Fed rozpala wyobraźnię inwestorów na całym świecie. Decyzja o podwyżce stopy procentowej o 25 punktów bazowych była powszechnie oczekiwana, jednakże podwyższona zmienność na giełdach dała o sobie znać - napisał w komentarzu Piotr Langner, doradca inwestycyjny w firmie WealthSeed.

Organ odpowiedzialny za prowadzenie polityki monetarnej w USA podjął decyzję o podniesieniu stopy procentowej do poziomu 4.50%-4.75%. Kroki podejmowane przez Federalny Komitet Otwartego Rynku zwiastują, że cykl podwyżek stóp procentowych powoli zbliża się do końca. Tempo zacieśniania polityki monetarnej wyraźnie hamuje, czego odzwierciedleniem jest najmniejsza od początku skala podwyżki stóp. Rezerwa Federalna potwierdziła także plan kontynuacji procesu redukcji sumy bilansowej w dotychczasowym tempie.

Według eksperta komunikat Fed po wczorajszym posiedzeniu okazał się oszczędny w sugestie dla inwestorów. W stosunku do poprzedniej wersji zanotowano tylko kosmetyczne zmiany. Rezerwa Federalna podkreśla solidny wzrost liczby miejsc pracy w ostatnich miesiącach. Jednocześnie zwraca uwagę na zmniejszającą się dynamikę inflacji, zaznaczając jednak, że wskaźnik utrzymuje się na podwyższonym poziomie. W perspektywie kolejnych decyzji dotyczących stóp procentowych kluczową rolę odgrywać będzie rozwój sytuacji makroekonomicznej, a także oddziaływanie dotychczasowych działań Fed na aktywność gospodarczą i inflację. Wśród czynników decydujących Fed wymienia m.in. warunki na rynku pracy, presję i oczekiwania inflacyjne, a także rozwój sytuacji gospodarczej na świecie.

Jak zaznacza Lagner szef Fed podczas konferencji prasowej zaprezentował stanowisko zgodne z oczekiwaniami rynkowymi. Już na wstępie zaznaczył, że głównym celem Fed jest przywrócenie inflacji do celu. Aby osiągnąć ten cel, bank centralny będzie musiał wykonać jeszcze sporo pracy. Obniżenie inflacji najprawdopodobniej skutkować będzie spadkiem dynamiki wzrostu gospodarczego poniżej trendu. Na przestrzeni minionego roku tempo i skala zacieśniania polityki monetarnej była nadzwyczajna i nie wszystkie efekty działań są w tej chwili odczuwalne. Konieczność zachowania restrykcyjnego podejścia jest wskazana, jednak Rezerwa Federalna nie chce doprowadzić do przestrzelenia i nadmiernych podwyżek stóp procentowych.

Według eksperta dotychczasowe decyzje banku centralnego zaczynają znajdować odzwierciedlenie w danych makroekonomicznych. Jerome Powell zwrócił uwagę na wyraźne spowolnienie wzrostu gospodarczego w ostatnich 12. miesiącach. Ponadto udało się ograniczyć popyt konsumpcyjny, na co wskazuje umiarkowana dynamika wydatków. Pogarsza się równocześnie sytuacja na rynku nieruchomości. Silnym elementem gospodarki pozostaje rynek pracy charakteryzujący się wieloma nierównowagami. Sytuacja w segmencie jest napięta, czego odzwierciedleniem jest wysoka dynamika płac i popyt na pracę znacząco przewyższający podaż.

Zdaniem Langnera bezcenną informacją jest obserwowany w ostatnich miesiącach proces dezinflacyjny przy zachowaniu dobrej kondycji rynku pracy. Fed jednak będzie potrzebował więcej dowodów na to, by mieć pewność, że inflacja znajduje się w trendzie spadkowym. Długoterminowe oczekiwania inflacyjne pozostają stabilne, jednak Fed będzie przyglądać się zachodzącym procesom i zwróci baczną uwagę na zagrożenia dla obecnie obserwowanych trendów.

W opinii eksperta dalsze decyzje Fed podejmowane będą z posiedzenia na posiedzenie i uzależnione będą od rozwoju sytuacji gospodarczej, a kluczowe w najbliższej perspektywie będą dane makroekonomiczne, które będą spływać od bieżącej chwili aż do marca. Powell wskazał również, że nie należy koncentrować się na krótkoterminowych zmianach warunków finansowych. Obecnie, Fed nie wyznaczył poziomu docelowego dla stóp procentowych, a także momentu kiedy mógłby rozpocząć się cykl luzowania polityki monetarnej. Powell zaznaczył, że historia przestrzega przed zbyt wczesnym rozpoczęciem luzowania polityki monetarnej. Szef Fed podkreślił, że biorąc pod uwagę oczekiwania dotyczące rozwoju sytuacji gospodarczej, nie należy spodziewać się obniżek stóp procentowych w 2023 r.

Jak zaznacza na zakończenie Langner, decyzja Rezerwy Federalnej o podwyżce stóp procentowych o 25 punktów bazowych okazała się zgodna z oczekiwaniami rynkowymi. Rynki zareagowały na dzisiejsze wydarzenia z dużym optymizmem, czego obrazem jest dynamiczny wzrost indeksów giełdowych i dalszy spadek kursu dolara. Inwestorzy przewidują, że amerykańskiej gospodarce uda uniknąć się czarnego scenariusza w postaci „twardego lądowania”. Zachodzące procesy dezinflacyjne przy jednoczesnej sile rynku pracy dają nadzieję na szybkie zakończenie cyklu podwyżek stóp procentowych, co w tej chwili jest scenariuszem bazowym. Czy rynkowe oczekiwania okażą się zgodne z rzeczywistością, czy być może doświadczymy sytuacji, o której mówi Jerome Powell i stopy pozostaną na maksymalnym poziomie do końca roku przekonamy się w kolejnych miesiącach. Z pewnością na globalnych rynkach w najbliższym czasie nie zabraknie emocji, co dla inwestorów jest sygnałem, że należy być czujnym i wykorzystywać pojawiające się okazje inwestycyjne.

Źródło

Skomentuj artykuł: