Tereny pogórnicze pod specjalną opieką

Rząd powoła pełnomocnika ds. społeczno- gospodarczej transformacji terenów pogórniczych - poinformował wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń po podpisaniu porozumienia ze związkowcami w sprawie tempa i zasad transformacji polskiego górnictwa.

Zaznaczył, że powołanie takiego pełnomocnika to inicjatywa premiera Mateusza Morawieckiego.
 

"Tereny pogórnicze będą i na Śląsku, i w innych miejscach Polski. Chcemy w szczególny sposób skierować tam wszystkie środki, tak aby te obszary mogły się rozwijać już po górnictwie - po tym, z czego utrzymywały się nie tylko rodziny samych pracowników kopalni, ale także w dużym stopniu lokalna gospodarka"

mówił Soboń podczas briefingu po podpisaniu porozumienia.

W piątek w południe powołany przez działające na Śląsku związki zawodowe Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy i delegacja rządowa podpisały porozumienie ws. zasad i tempa transformacji górnictwa. Zgodnie z porozumieniem, ostatnia kopalnia węgla kamiennego w Polsce ma zakończyć działalność w 2049 r. Porozumienie kończy trwający od poniedziałku podziemny protest górników.

Jak nieoficjalnie dowiedziała się PAP, załącznikiem do ramowego porozumienia, którego treści dotąd oficjalnie nie opublikowano, jest harmonogram wygaszania poszczególnych kopalń. Jako pierwsza - w przyszłym roku - miałaby kończyć działalność katowicka kopalnia Wujek, która ma być wcześniej połączona z kopalnią Murcki-Staszic.

W 2023 r. miałaby skończyć wydobycie rudzka kopalnia Bielszowice, zaś inna część obecnej kopalni Ruda - Halemba - miałaby działać jeszcze do 2034 roku. W 2028 r. wygaszona byłaby kopalnia Bolesław Śmiały w Łaziskach Górnych, a rok później gliwicka kopalnia Sośnica. W 2035 roku zakończyłaby działalność kopalnia Piast w Bieruniu, a dwa lata później kopalnia Ziemowit w Lędzinach.

Kopalnia Murcki-Staszic w Katowicach byłaby wygaszona w roku 2039, a kopalnia Bobrek w Bytomiu rok później. W 2041 przestałaby wydobywać węgiel kopalnia Mysłowice-Wesoła, w 2043 r. kopalnia Rydułtowy, a w 2046 r. kopalnia Marcel w Radlinie. W 2049 wygaszone mają zostać - jako ostatnie w Polsce - dwie kopalnie rybnickie: Chwałowice i Jankowice.

Lista kopalń wraz z harmonogramem wygaszania nie została jeszcze oficjalnie opublikowana - związkowcy informują o tym jedynie nieoficjalnie.

Źródło

Skomentuj artykuł: