Tusk zaatakował Obajtka. Rzecznik rządu: Szef PO to manipulator. Za jego czasów blisko 100 proc. ropy pochodziło z Rosji
Obrzydliwe ze strony Donalda Tuska, manipulator; w czasach kiedy był premierem, blisko 100 proc. ropy naftowej w Orlenie pochodziło z kierunku rosyjskiego - mówił rzecznik rządu Piotr Müller odnosząc się do wypowiedzi szefa PO ws. prezesa Orlenu Daniela Obajtka.
Donald Tusk podczas poniedziałkowego spotkania z wyborcami w Pabianicach (woj. łódzkie) powiedział:
"Ktoś złośliwie, ale dość celnie zauważył, że być może pan Obajtek jest nietykalny, tak jak każdy oligarcha Putina, bo tak naprawdę, biorąc pod uwagę skalę tego, co robi pan Obajtek, on jest jednym z największych oligarchów Putina. Wiecie, ile wyniósł zysk netto, już po opłaceniu wszystkich podatków, Orlenu za ostatni kwartał roku, który minął, za trzy miesiące? Zysk netto - 16 mld zł".
Tusk dodał, że "od wielu miesięcy Polacy płacą jedną z najwyższych cen w Europie na stacjach benzynowych, więc wy, kupując tę benzynę składacie się na zysk dla Orlenu i na możliwości zakupu ropy od Putina w roku, w którym trwa agresja rosyjska na Ukrainę".
Müller komentując tę wypowiedź w Radiu Wnet ocenił, że "to jest po prostu obrzydliwe ze strony Donalda Tuska".
"Manipulator, który po prostu jakby spojrzał na liczby, to szybko można to zweryfikować. Przecież za czasów gdy Donald Tusk był premierem, blisko 100 proc. ropy naftowej w Orlenie pochodziło z kierunku rosyjskiego. A my stopniowo, i to przed wojną była decyzja polityczna, że mamy się uniezależniać od Rosji w tym zakresie"
- podkreślił rzecznik rządu.
Przedstawił też dane, z których wynika, że w 2016 r. ok. 87 proc. ropy pochodziło z kierunku rosyjskiego, a 2021 r. tylko 46 proc.
"Bo my konsekwentnie nakazaliśmy spółkom Skarbu Państwa dywersyfikowanie źródeł tak, żebyśmy się uniezależnili od rosyjskich dostawców i tak samo w zakresie gazu" - mówił Müller.
W tym kontekście wskazał na budowę gazociągu Baltic Pipe, którego - zaznaczył - zrealizować nie chciał Donald Tusk.
Prezes Orlenu Daniel Obajtek odnosząc się w poniedziałek na Twitterze do wypowiedzi lidera PO oświadczył, że "słowa, które padły w Pabianicach, powinny przekreślać Tuska jako uczestnika debaty publicznej".
"Nazwanie mnie "oligarchą Putina" przez Tuska, który "układał się" z Putinem na sopockim molo, to szczyt hipokryzji. To Tusk jako premier chciał "dialogu z Rosją taką, jaka ona jest" - napisał prezes PKN Orlen.
"Donald Tusk jako premier uzależniał Polskę od surowców ze wschodu - gdy oddawał władzę, prawie 100 proc. ropy w Polsce pochodziło z Rosji, a po Polsce hulały mafie paliwowe. Dziś skutecznie uniezależniliśmy energetycznie Polskę od Putina - na co wy nie mieliście nigdy odwagi" - dodał Obajtek w kolejnym wpisie.