Korupcja i łapownictwo oraz nadużycia księgowe są najczęstszymi przestępstwami gospodarczymi, z którymi borykają się polskie firmy; doświadcza ich około połowa ofiar takich nadużyć, a co trzecia mówi o stratach ponad 4 mln zł - informuje w czwartek PwC.
PwC powołuje się na raport „Global Economic Crime Survey 2020”, przygotowany na podstawie 9. badania przestępczości gospodarczej. Wynika z niego, jak napisano, że zjawisko korupcji i łapownictwa w polskich przedsiębiorstwach jest znacznie częstsze niż w firmach na świecie. Ogólnie przestępstwa gospodarcze dotknęły 46 proc. przedsiębiorców w Polsce wobec 50 proc. deklarowanych w badaniu 2 lata temu.
"W tegorocznym sondażu, w którym uczestniczyło 5018 respondentów, w tym 76 z Polski – aż 54 proc. spośród polskich firm, które doświadczyły nadużyć przyznało, że było dotkniętych zjawiskiem korupcji. W badaniu z 2018 roku było to jedynie 17 proc. To też znacznie więcej niż odsetek wśród firm z całego świata (30 proc.)"
Drugą kategorią przestępstw są nadużycia księgowe, z którymi zetknęło się 49 proc. spośród polskich przedsiębiorstw, w których wystąpiły nadużycia. Tymczasem na świecie najczęstszym przestępstwem gospodarczym, według wskazań respondentów, są nadużycia popełnione przez klientów.
„Kiedy dochodzi do oszustwa, bezpośrednie straty finansowe to dopiero początek. Zbyt często towarzyszą im inne koszty, które są mniej policzalne, ale potencjalnie znacznie bardziej szkodliwe - od szkód które wpływają na markę, przez utratę pozycji rynkowej, aż do zniszczenia morale pracowników"
"W ostatnim czasie obserwujemy wzrost świadomość polskich przedsiębiorców w zakresie ryzyk jakie wiążą się z korupcją, a tym samym zwiększenie wykrywalności tego zjawiska. Nie bez znaczenia są tutaj zmiany i propozycje zmian legislacyjnych dotyczące przede wszystkim odpowiedzialności podmiotów zbiorowych i ochrony sygnalistów”
Według autorów raportu, promocja znaczenia sygnalistów w wykrywaniu przestępstw gospodarczych w firmach jest w Polsce bardzo potrzebna. Ekspertów niepokoi duży spadek liczby nadużyć zgłoszonych przez sygnalistów - z 45 proc. w 2018 r. do zaledwie 6 proc. w obecnej edycji badania (w porównaniu z 16 proc. na świecie). Polskie firmy nie wskazały również, aby do wykrycia nadużyć dochodziło za pomocą systemów zarządzania ryzykiem, bądź zaawansowanej analizy danych.
Starsza menedżer w zespole usług śledczych i wykrywania nadużyć w PwC Angelika Ciastek-Zyska uważa, że niestety nie wszystkie firmy są w pełni gotowe, aby sprostać wymogom regulacyjnym.
"Aż 72 proc. badanych przedsiębiorców nie wdrożyło programów antykorupcyjnych, a co więcej prawie połowa nie posiada formalnych procedur oraz nie przeprowadza formalnego procesu oceny ryzyka w tym zakresie. Jedynie 6 proc. polskich firm przyznało, że posiada dedykowanego eksperta compliance, a wdrożenie programów antyfraudowych uznaje jako priorytetowy wydatek w budżecie"
Z badania wynika, że tylko 29 proc. polskich firm przyznało, iż doświadczenie nadużycia je wzmocniło. Jednocześnie aż 45 proc. firm na świecie twierdzi, że wskutek doświadczenia nadużycia, znalazły się one w lepszej sytuacji jako organizacja. Podobnie, firmy w Polsce gorzej niż firmy na świecie radziły sobie z doświadczeniem sytuacji kryzysowych, jakimi były nadużycia.
Według PwC firmy nie radzą sobie z sytuacjami kryzysowymi, jakimi jest doświadczenie nadużyć. Okazuje się, że 70 proc. przedsiębiorstw dotkniętych nadużyciami wskazało na wątpliwości co do tego, czy podjęte przez nie działania były właściwe zarówno na poziomie strategicznym - w kontekście zgodności z wartościami firmy, jak i na poziomie operacyjnym - czyli komunikacji, wykorzystania informacji, czy też odpowiednio szybkiej reakcji. Jedynie jedna trzecia polskich firm przyznaje, że doświadczenie nadużyć je wzmocniło, podczas gdy na świecie podobnie twierdzi połowa.
"W wyniku wykrytych oszustw i nieprawidłowości 61 proc. przedsiębiorstw w Polsce w ostatnich 24 miesiącach straciło ponad 0,4 mln zł (...). Jeszcze 2 lata temu deklaracje dotyczące strat były niższe (o kosztach powyżej 0,4 mln zł mówiło 43 proc. firm)"
Z raportu PwC wynika ponadto, że 63 proc. (wobec 55 proc. dwa lata temu) nadużyć zostało popełnionych z udziałem osób z wewnątrz firmy. Jednocześnie 60 proc. spośród nadużyć wewnętrznych było efektem działań przedstawicieli kadry kierowniczej.
Jak informuje PwC, raport został przygotowany na podstawie analizy danych z badania, w którym wzięło udział 5018 respondentów na świecie, w tym 76 z Polski. Przede wszystkim kadry kierowniczej, z 99 krajów, reprezentujących 30 branż i sektorów.