Dane GUS pokazują stagnację zatrudnienia w przedsiębiorstwach - ocenił ekonomista banku Pekao Piotr Piękoś, odnosząc się do wtorkowych danych Urzędu.
Główny Urząd Statystyczny poinformował dzisiaj, że wynagrodzenie w grudniu rdr wzrosło o 6,2 proc. vs konsensus wzrostu o 6,1 proc. i po wzroście o 5,3 proc. w listopadzie. Z kolei zatrudnienie w grudniu rdr wzrosło o 2,6 proc. vs konsensus wzrostu o 2,6 proc. i po wzroście o 2,6 proc. w listopadzie.
Ekonomista odnosząc się do danych dotyczących wynagrodzenia, zwrócił uwagę, że są one zbliżone do prognoz (6,1 proc. rdr).
- Z jednej strony do wzrostu dynamiki rocznej płac przyczynił się pozytywny efekt kalendarzowy - jeden dzień roboczy więcej niż przed rokiem - i niska baza odniesienia w przypadku przetwórstwa, zaś z drugiej strony wypłata dodatkowych premii w górnictwie (jednorazowa premia w PGG) - wyjaśnił.
Piękoś komentując dane dotyczące zatrudnienia wskazał z kolei, że oznaczają, iż mamy stagnację zatrudnienia w firmach.
- W ujęciu miesięcznym grudzień przyniósł jedynie symboliczny przyrost liczby etatów – o ok. 1 tys., a więc podobnie jak w grudniu przed rokiem. Tak naprawdę już od drugiego kwartału mamy do czynienia ze stagnacją zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. W średnim terminie oczekujemy stabilizacji liczby etatów stopniowo przechodzącej w umiarkowany trend spadkowy wraz ze słabnącym popytem na pracę - dodał analityk.