Podczas zakupów na wyprzedażach, np. Black Friday, klienci powinni zachować ostrożność i czujność, by nie stracić pieniędzy - radzi prezes UOKiK Tomasz Chróstny. Firmom przypomina, że za stosowanie praktyk naruszających interesy konsumentów grożą kary.
O prawa konsumentów oraz o to, co grozi przedsiębiorcom stosującym nieuczciwe praktyki, w przededniu zbliżających się wyprzedaży, takich jak Black Friday, prezes UOKiK był pytany w piątkowej rozmowie z Money.pl.
"Musimy zachować ostrożność w zakresie, jaki produkt kupujemy i od którego przedsiębiorcy, żebyśmy nie trafili na nierzetelnego przedsiębiorcę czy oszusta, który próbuje od nas wyłudzić pieniądze" - powiedział Chróstny.
Jak mówił, przede wszystkim należy pamiętać o tym, żeby dokonywać zakupów "niezwykle rozsądnie". "Kupujmy produkty zweryfikowane, szukajmy opinii na zewnątrz, jeżeli chodzi o produkty i przedsiębiorcę. Pamiętamy o naszych prawach konsumenckich" - wyjaśnił.
Chróstny przekazał, że UOKiK monitoruje ceny na wypadek, gdyby któryś z przedsiębiorców zdecydował się dopuścić do praktyk mających na celu oszukanie konsumentów. Urząd wystartuje też z odpowiednią kampanią informacyjną, uświadamiającą konsumentom ich prawa oraz zasady odstępowania od umów zawartych na odległość.
Jak mówi, przedsiębiorcy stosują różne chwyty. "Widzimy reklamy -70 proc. Bardzo często to dotyczy tylko wybranej grupy produktów. (...) Niekiedy spotykamy się z praktykami takimi, że pomimo wyboru np. transakcja jest anulowana, jeżeli gdzieś przedsiębiorca stwierdzi, że jest to dla niego niekorzystne" - powiedział. Jak dodał, klienci takie praktyki powinni zgłaszać do UOKiK.
"Jeżeli chodzi o praktyki naruszające zbiorowe interesy konsumentów, to sankcje wynoszą do 10 proc. rocznego obrotu za każdą z praktyk" - powiedział szef UOKiK.
Przypadający 27 listopada dzień wyprzedaży, tzw. Black Friday (Czarny Piątek) otwiera przedświąteczny okres zakupowy.