UOKiK zakwestionował prawie dwie trzecie ze skontrolowanych 19 zabawek dla dzieci poniżej 36 miesięcy zawierających przyssawki. Jak podał w piątek Urząd, niekorzystnie wypadła też połowa przeprowadzonych badań właściwości mechanicznych i fizycznych zabawek.
Przedstawiając wyniki z kontroli Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wskazał, że zakwestionowano 63,16 proc. skontrolowanych zabawek, a najwięcej niezgodności formalnych dotyczyło braku lub nieprawidłowych danych producenta lub importera. Stanowiły one 36 proc. wykrytych uchybień. Brak lub nieprawidłowe oznakowanie CE lub też brak informacji umożliwiającej identyfikacje zabawki stanowiły po 18 proc. wykrytych nieprawidłowości.
W Laboratorium Badania Zabawek UOKiK w Lublinie zbadano też właściwości mechaniczne i fizyczne zabawek. Przeprowadzono łącznie 10 badan´, stwierdzając niezgodności w zakresie konstrukcji, wykonania i zastosowanych materiałów w 5 próbkach.
Niezgodności występowały w maskotkach z przyssawkami i polegały na pojawieniu się w wyniku badania elementów mieszczących się całkowicie w cylindrze do badania małych części, nietrwałości szwów i dostępności wypełnienia z materiału włóknistego oraz odłączeniu się przyssawki
Jak zaznaczył Urząd, w przypadku niezgodności formalnych, inspektorzy Inspekcji Handlowej w trzech przypadkach wystąpili do przedsiębiorców z wnioskiem o podjęcie dobrowolnych działań naprawczych. Pozostałe sprawy są w toku.