Ceny towarów oferowanych do sprzedaży w internecie spadły w USA kolejny miesiąc z rzędu. Przyczyną spadków są spore rabaty w okresie świątecznym oraz w czasie wyprzedaży. Niemniej jednak trend ten utrzymuje się już od jakiegoś czasu, co jest pozytywnym sygnałem dla kupujących.
Według raportu Adobe Analytics ceny w handlu elektronicznym były o 1,6% niższe niż rok wcześniej, co oznacza czwarty miesiąc z rzędu rocznych spadków cen.
Przez wiele lat ceny online same spadały, ponieważ handel elektroniczny był odporny na presję inflacyjną. Zmieniło się to po rozpoczęciu pandemii Covid-19, gdy silny popyt i problemy z łańcuchem dostaw podniosły ceny online.
„Kiedy ceny online zaczęły spadać w okresie letnim, myśleliśmy, że jeden miesiąc może być szczęśliwym trafem, ale dwa miesiące mogą być już trendem” - powiedział Vivek Pandya, główny analityk w Adobe Digital Insights. „Teraz, gdy jesteśmy w czwartym z rzędu miesiącu deflacji online, a wzrost cen ochładza się nawet w kategoriach niepromocyjnych, jest to zachęcający znak dla konsumentów zaniepokojonych wysoką inflacją” - dodał.
Raport pojawia się w czasie, gdy statystyki rządowe pokazują, że inflacja nadal się ochładza. Oczekuje się, że Biuro Statystyki Pracy poinformuje wkrótce, że ceny konsumpcyjne wzrosły o 6,5% rok do roku w grudniu, co oznacza szósty miesiąc z rzędu łagodzenia
Kategorie, które odnotowały największe roczne spadki cen, to: komputery (-16,2% rok do roku), elektronika (-12%), zabawki (-7,1%) i artykuły sportowe (-5,9%), podał Adobe.
Ceny, które nadal rosną z roku na rok to m. in. te na artykuły higieny osobistej (+1,6%) i sprzęt medyczny (+4,1%). Również ceny artykułów spożywczych wzrosły w grudniu o 13,5% rok do roku, chociaż jest to trzeci miesiąc z rzędu łagodzenia inflacji w tej kategorii po tym, jak we wrześniu osiągnęły rekordowy poziom 14,3%.
