Usiądź wygodnie, a pomożesz naszym meblarzom

Nasza branża meblarska należy do najsilniejszych gałęzi gospodarki w Polsce. Odnosi też duże sukcesy na świecie. Obecnie Polska plasuje się w pierwszej dziesiątce największych producentów mebli w skali świata. Kryzys związany z pandemią nie bardzo jej zaszkodził, a nawet trochę pomógł. Ludzie siedzący w domu zaczęli zmieniać wystrój mieszkania.

Zmiany wywołane przez pandemię COVID-19 wpłynęły też na to, że dla wielu osób dom stał się nagle miejscem pracy. Niestety posiadane przez nas wyposażenie nie zawsze jest dostosowane do długotrwałej pracy siedzącej, wymagającej zdrowej postawy oraz odpowiedniej ergonomii.

Dlatego wielu zdecydowało się na zakup nowych krzeseł, biurek innego wyposażenia, a to rozbudziło popyt. To wielka szansa dla ok. 100 dużych przedsiębiorstw, ok. 400 średnich, a także ok. 1,7 tys. małych, zatrudniających do 49 osób firm działających w meblarstwie. Liczbę mikroprzedsiębiorstw szacuje się tu na ok. 5 tys. - one też mają pełne ręce roboty. Wystarczy poszukać tapicera albo dobrego stolarza. a zauważymy jak trudno o fachowca, bo większość z nich ma mnóstwo zleceń. Ponadto działa ponad 20 tys. przedsiębiorstw z różnych branż powiązanych z produkcją mebli (np. elementów stalowych czy szklanych).

Łącznie przy produkcji mebli znajduje zatrudnienie ponad 125 tys. osób, a wkład branży meblarskiej w polski PKB szacowany jest na ponad 2 proc. Dlatego rząd przeznaczył dużą pomoc dla firm w utrzymaniu zatrudnienia, uelastycznienie czasu pracy, rozliczenie całej tegorocznej straty w przyszłym roku, przedłużenie bankowych kredytów obrotowych czy podniesienie limitu pomocy de minimis z 200 tys. do 800 tys. euro. To tylko niektóre z rozwiązań antykryzysowych, z których mogą korzystać polscy producenci mebli. W 2019 r. branża meblarska zanotowała wzrost zatrudnienia i wysoki poziomom nakładów inwestycyjnych. Dlatego epidemia koronawirusa to wyzwanie dla całego sektora meblarskiego w Polsce.

Pojawiają się jednak, jak wspomnieliśmy, szanse. Klienci szukają przede wszystkim wygodnych mebli do pracy w domu. To ważne, bo dziś praca zdalna, często przy biurku zajmuje nawet 8 mln Polaków.

- Nie każdy z nas może sobie pozwolić na przebywanie w pozycji siedzącej przez długi czas – podkreśla Aldona Mioduszewska, ekspert Galerii Wnętrz Domar.  

Szkodliwe jest zwłaszcza siedzenie w nieodpowiedniej pozycji. – Wpływa negatywnie na kręgosłup, powodując jego przeciążenie oraz długotrwały, doskwierający ból. Dlatego praca biurowa, nawet wykonywana w domu, jest wbrew pozorom ciężkim doświadczeniem dla naszego organizmu - podkreśla ekspertka. Jej zdaniem brak odpowiedniej postawy siedzącej podczas wielogodzinnej pracy przy komputerze może grozić nam różnymi schorzeniami, wpływającymi nie tylko na nasz dobry stan zdrowia i samopoczucie, ale także i sam wygląd.

- Przede wszystkim zła postawa siedząca powoduje problemy z odcinkiem lędźwiowym, co uznawane jest za jedną z podstawowych chorób cywilizacyjnych naszych czasów. Oprócz tego, nasze organizmy mogą zmagać się również z uciskami na tętnice udowe, kończącymi się zatorami w przepływach tętniczych i wpływającymi na złe krążenie krwi w nogach. Nie zapominajmy także o uciskach szyjno-barkowych powodujących duże dolegliwości bólowe głowy, cieśni nadgarstka lub kręgosłupa krzyżowego. Oczywiście poza problemami wewnętrznymi, złe nawyki w siedzeniu odbijają się na naszym wyglądzie - mamy wtedy tendencję do postawy „kurzego skłonu”, czyli ściągania ramion, grabienia się oraz podkurczania szyi i karku. Wyglądamy wtedy jak kura siedząca na grzędzie - wyjaśnia.

Według ekspertki, przede wszystkim trzeba siedzieć prosto, a odcinek lędźwiowy wspierać odpowiednio ustawionym podparciem znajdującym się na krześle.  

– Podczas długotrwałego siedzenia przy komputerze, lordoza staje się najbardziej narażona na ucisk całej masy naszego ciała. Jeżeli chcemy siedzieć zdrowo, to musimy robić to na krześle wyposażonym w regulację wysokości oraz podporę pod odcinek lędźwiowy. Wysokość krzesła i siedziska musi być odpowiednia w stosunku do blatu, na którym pracujemy. Chodzi o to, aby nogi nie były zawieszone w powietrzu lub miały problem z mieszczeniem się w przestrzeni pod stołem. Najbardziej optymalną opcją jest ich położenie na podpórkę - tak, aby kąt nie był klasycznie prosty, dzięki czemu nogi i uda mogą być lekko odciążone -  radzi.

Oprócz samej techniki odpowiedniego siedzenia, na nasze zdrowie wpływa również wyposażenie stanowiska pracy. A w tej kwestii, każdy element jest różnym stopni ważny – od dopasowanego krzesła, po odpowiednie oświetlenie. 

- W przypadku biurka, musi być ono w taki sposób ustawione, aby nasz kręgosłup był wyprostowany, a ręce spoczywały naturalnie i bezpośrednio na blacie. Wybierajmy więc tylko te modele, które posiadają regulowaną wysokość, dającą nam możliwość idealnego dopasowania do pozycji siedzącej – wyjaśnia Aldona Mioduszewska.

– Dbając o odpowiednią postawę siedzącą pamiętajmy, że w grę wchodzi również kwestia pozycji monitora. Powinien być on ustawiony w odległości przynajmniej równej długości naszej wyprostowanej ręki. Dlaczego? Ponieważ stanowi to optymalną odległość ekranu od naszych oczu i nie powoduje u nas odruchu garbienia się. Oprócz tego nie zapominajmy również o odpowiednim oświetleniu. Lampa musi być tak ustawiona, aby nie oświetlała monitora ani naszych oczu, lecz rozjaśniała przestrzeń na biurku przed nami - dodaje.

Wszystko to jednak za mało, jeśli nie będziemy robić przerw w pracy. Dobrze jest po prostu co jakiś czas wstać od biurka i starać się rozluźnić spięte od pracy mięśnie ramion i barki oraz „rozchodzić” nogi, w których przy siedzeniu zbiera się krew.

- Dzięki temu zmniejszymy prawdopodobieństwo powstawania żylaków lub pajączków. Kiedy wykonujemy swoją pracę w domu, warto wykonywać ćwiczenie o nazwie kołyska. Podczas niego połóżmy się plecach, złapmy się się za łydki i wykonujmy ruchy „kołysania się w kołysce”. Tego typu aktywność stanowi znakomity odpoczynek dla naszego zmęczonego kręgosłupa. Oprócz tego, antidotum na dolegliwości związane z pracą biurową mogą być spacery, na przykład nordic walking - zaznacza ekspertka.

Pomimo wielu opinii, wykonywanie pracy biurowej naraża nas na wiele schorzeń, które mogą wpływać nie tylko na drastyczne pogorszenie naszego stanu zdrowia, ale również wyglądu. Aby się przed tym ustrzec, warto więc zainwestować w wyposażenie stanowiska pracy, pozwalające na bezpieczne i zdrowe wykonywanie codziennych obowiązków. Na szczęście wybór jest duży, bo wg statystyk, największą wartościowo grupę produktów dostarczanych przez polskie przedsiębiorstwa stanowią meble tapicerowane, w tym fotele i krzesła (ok. 29-procentowy udział w produkcji sprzedanej), a dopiero w następnej kolejności meble do jadalni czy sypialni. Eksport wyrobów meblarskich wciąż rośnie, a branża meblarska należy tu do najsilniejszych w Polsce skutecznie konkurując z motoryzacją i innymi przemysłowymi firmami. Około 95 proc. produkcji mebli trafia do zagranicznych odbiorców. Import mebli do Polski jest stosunkowo niewielki i stanowi zaledwie ok. 15 proc. wartości polskiego eksportu tego rodzaju produktów. Najwięcej wyrobów meblarskich sprowadza się z Niemiec, Chin, Włoch oraz Francji.
 

Źródło

Skomentuj artykuł: