Ustawa o pracy zdalnej czeka na podpis prezydenta

Parlament zakończył prace nad ustawą wprowadzającą pracę zdalną na stałe do Kodeksu pracy. Przepisy regulują także kwestie związane z kontrolą trzeźwości pracowników. – W ten sposób odpowiadamy na nowe trendy na rynku pracy, a także oczekiwania zarówno pracowników, jak i pracodawców – mówi minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg. Ustawa czeka na podpis prezydenta.

- Ustawa wprowadzająca pracę zdalną do Kodeksu pracy wprowadza przede wszystkim definicję pracy zdalnej polegającej na wykonywaniu pracy całkowicie lub częściowo w miejscu wskazanym przez pracownika, w tym pod adresem zamieszkania pracownika, i każdorazowo uzgodnionym z pracodawcą - tłumaczy minister Marlena Maląg.  

Ustawa przewiduje zarówno pracę zdalną całkowitą, jak i hybrydową (częściowo w domu, częściowo w firmie), stosownie do potrzeb konkretnego pracownika i pracodawcy. Będzie ona mogła być uzgodniona zarówno przy zawieraniu umowy o pracę, jak i w trakcie zatrudnienia (w formie zmiany warunków umowy o pracę – nie będzie wymagana forma pisemna). Praca zdalna będzie mogła również być polecona pracownikowi w szczególnych przypadkach takich jak np. pożar czy zalanie zakładu pracy.

Ustawa przewiduje, że w razie uzgodnienia pracy zdalnej w trakcie zatrudnienia zarówno pracownik, jak i pracodawca może wystąpić z wiążącym wnioskiem o powrót do tradycyjnej pracy w zakładzie pracy.

Ustawa wprowadza obowiązek określania zasad wykonywania pracy zdalnej w:

  •     porozumieniu zawieranym między pracodawcą i zakładową organizacją związkową (zakładowymi organizacjami zawodowymi),
  •     regulaminie ustalonym przez pracodawcę – jeżeli nie dojdzie do zawarcia porozumienia z zakładową organizacją związkową oraz w przypadku, gdy u pracodawcy nie działa żadna taka organizacja (wtedy regulamin byłby ustalany po konsultacji z przedstawicielami pracowników).

W przypadku, gdy u pracodawcy nie będzie obowiązywało porozumienie ani regulamin pracy zdalnej – będzie ona mogła zostać zastosowana na wniosek zainteresowanego pracownika.

Pracodawca będzie musiał uwzględnić wniosek o pracę zdalną złożony przez:

  •     pracownika–rodzica dziecka m.in. legitymującego się orzeczeniem o niepełnosprawności albo orzeczeniem o umiarkowanym lub znacznym stopniu niepełnosprawności,
  •     pracownicę w ciąży,
  •     pracownika wychowującego dziecko do 4. roku życia,
  •     pracownika sprawującego opiekę nad innym członkiem najbliższej rodziny lub inną osobą pozostającą we wspólnym gospodarstwie domowym, posiadającymi orzeczenie o niepełnosprawności albo o znacznym stopniu niepełnosprawności.

- Pracodawca będzie mógł takiemu pracownikowi odmówić pracy zdalnej tylko jeżeli jej wykonywanie nie będzie możliwe ze względu na rodzaj pracy albo organizację pracy. O przyczynie odmowy pracodawca będzie musiał poinformować pracownika – podkreśla minister rodziny Marlena Maląg.

Praca zdalna okazjonalna będzie udzielana na wniosek pracownika (niewiążący, pracodawca będzie mógł odmówić jego uwzględnienia) w wymiarze 24 dni w roku kalendarzowym. Z uwagi na jej szczególny charakter, nie będą stosowane niektóre przepisy dotyczące pracy zdalnej (np. obowiązek zapewnienia materiałów i narzędzi pracy).

W Kodeksie pracy zostanie wprowadzony zakaz dopuszczania do pracy pracownika nietrzeźwego lub będącego pod wpływem tzw. narkotyków.

Nietrzeźwość pracownika będzie mogła być stwierdzona na dwa sposoby:

  •     w razie uzasadnionego podejrzenia, że pracownik stawił się do pracy pod wpływem alkoholu albo pił alkohol w pracy (np. zatacza się) – badanie trzeźwości będzie mogła przeprowadzić policja (dotyczy to wszystkich pracowników),
  •     w przypadku określonych w przepisach wewnątrzzakładowych kategorii pracowników pracodawca będzie mógł przeprowadzić samodzielną, prewencyjną kontrolę trzeźwości nawet gdy pracownik nie okazuje oznak bycia pod wpływem alkoholu.

Analogiczne zasady będą stosowane do sprawdzania czy pracownik nie jest pod wpływem narkotyków.

Kontrolą trzeźwości przeprowadzaną samodzielnie pracodawca będzie mógł objąć tylko takich pracowników, których praca stwarza zagrożenie dla życia i zdrowia pracowników lub innych osób lub dla mienia (jakiegokolwiek, nie tylko mienia pracodawcy).  

Będzie to prewencyjna kontrola, tj. taka, która będzie przeprowadzana co do zasady wobec pracowników niewykazujących oznak nietrzeźwości. Będzie ona również mogła być przeprowadzana samodzielnie przez pracodawcę, w przypadku gdy pracownicy objęci tą kontrolą będą wykazywali oznaki nietrzeźwości.

Na żądanie pracodawcy lub pracownika będzie mogła być wezwana policja, aby przeprowadziła badanie stanu trzeźwości pracownika.

Wprowadzenie kontroli trzeźwości, grupy pracowników objętych taką kontrolą i sposób jej przeprowadzania pracodawca będzie ustalał w akcie wewnątrzzakładowym np. regulaminie pracy lub obwieszczeniu.

Analogiczne zasady postępowania będą obowiązywały w przypadku kontroli na obecność w organizmach pracowników środków działających podobnie do alkoholu (narkotyków).

- Nie wydaje się możliwe, by pracownicy wykonujący pracę zdalną spełniali przesłanki objęcia kontrolą trzeźwości lub kontrolą na obecność środków działających podobnie do alkoholu. Kontrole takie można przeprowadzić, gdy są niezbędne do zapewnienia ochrony życia i zdrowia pracowników lub innych osób lub ochrony mienia. Gdyby jednak pracownicy wykonujący pracę zdalną spełnili przesłanki zawarte w projektowanych przepisach, mogą zostać objęci odpowiednią kontrolą, bo to pracodawca będzie ustalał grupę lub grupy pracowników objętych kontrolą i sposób jej przeprowadzenia - wskazuje minister Marlena Maląg.

Źródło

Skomentuj artykuł: