W III kwartale presja na marże firm wyraźnie wzrosła, a wynik netto delikatnie zmalał

W pierwszych 9. miesiącach br. średnie i duże firmy zarobiły na czysto blisko 200 mld zł. To o 19 proc. więcej niż przed rokiem, na co złożył się ponad 30-proc. wzrost przychodów, przy tylko delikatnym spadku r/r zyskowności netto. Sam III kwartał był jednak trudniejszy niż poprzednie okresy.

Presja na marże firm wyraźnie wzrosła, a wynik netto delikatnie zmalał w porównaniu z analogicznym okresem 2021 r. - wynika z najnowszego raportu ekonomistów Banku Pekao SA.
W III kwartale 2022 r. zyskowność netto średnich i dużych podmiotów (zatrudniających co najmniej 50 pracowników) obniżyła się o blisko 1,5 punktu procentowego r/r. W efekcie wynik netto spadł o około 1 proc. r/r. Dane te świadczą o stopniowej zmianie warunków rynkowych i coraz bardziej zacieśniającym się otoczeniu biznesowym firm. Z drugiej strony osiągnięty wynik (blisko 59 mld zł) był wciąż drugim najlepszym w historii, a wykazana przeciętna rentowność netto (4,5 proc.) jedną z wyższych na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat.

Rosnąca presja ciąży m.in. na przemyśle, którego wszystkie sekcje PKD odnotowały w III kw. 2022 spadek r/r zarówno rentowności, jak i nominalnego wyniku netto. Z drugiej strony w aż siedmiu sekcjach odnotowano w tym czasie poprawę r/r obu wskaźników. Do tej grupy, oprócz czterech sekcji usługowych wciąż odradzających się po trudach pandemii (P - edukacja, Q – opieka zdrowotna i pomoc społeczna, R – kultura, sport i rekreacja, S – pozostała działalność usługowa), zaliczały się: budownictwo (F), transport i gospodarka magazynowa (H), a także korzystające z wysokich cen swoich produktów rolnictwo i leśnictwo (A).

Głównym źródłem presji na marże sektorów przemysłowych pozostawały w III kw. 2022 r. rosnące r/r koszty materiałowe oraz energii. Coraz większym wyzwaniem firm jest także rosnące zadłużenie. Zobowiązania średnich i dużych podmiotów osiągnęły na koniec III kw. 2022 rekordowy poziom 1,9 bln zł, a czynnikiem napędzającym ich wzrost jest silne zapotrzebowanie na finansowanie obrotowe. W efekcie na koniec III kw. relacja zobowiązań do aktywów wynosiła rekordowe 56 proc. Wzrostowi zadłużenia towarzyszy jednak tylko nieznaczne pogorszenie płynności finansowej firm, a jej spadek był na przestrzeni III kw. obserwowany tylko w niektórych sektorach (do branż najmocniej dotkniętych zarówno wzrostem zadłużenia, jak i spadkiem płynności, zaliczała się sekcja D - energetyka, gazownictwo i ciepłownictwo), podczas gdy w większości z nich utrzymywała się ona na wciąż solidnym, bezpiecznym poziomie.

Pozytywną informacją jest fakt, iż w III kw. 2022 średnie i duże firmy podtrzymały wysoką aktywność inwestycyjną. Ich łączne nakłady wspięły się na rekordowy poziom (jeśli chodzi o wynik III kw.) około 51 mld zł, po wzroście r/r o 18 proc. (vs + 16 proc. r/r w I półroczu). Ważnym czynnikiem stymulującym nominalny wzrost nakładów inwestycyjnych pozostawała inflacja, która także w obszarze dóbr inwestycyjnych sięgnęła dwucyfrowego poziomu.

Co ciekawe, w wielu aspektach działalności średnie podmioty (50-249 pracowników) wypadały w III kw. 2022 korzystniej niż ich duzi odpowiednicy, wykazując m.in. znacznie wyższą dynamikę przychodów (+43 proc. wobec +24 proc. r/r), wyraźnie wyższą rentowność (5,5 proc. wobec 4,0 proc.), a także spadek wskaźnika zadłużenia (do poziomu 55 proc., o 2 pp niższego niż w dużych firmach, w których wskaźnik ten wzrósł r/r o 4 punkty procentowe).
W najbliższych kwartałach analitycy Banku Pekao SA oczekują zwiększonej presji na marże krajowych przedsiębiorstw. Przy tym podkreślają, że ich poziomy zostały mocno wywindowane w poprzednich okresach, charakteryzujących się bardzo dobrą koniunkturą gospodarczą.

Głównym źródłem zmartwień dla firm pozostaną w najbliższym czasie, pomimo planowanych działań osłonowych ze strony państwa, znacznie wyższe r/r koszty energii. Z kolei większe wyzwania niż ostatnio mogą pojawić się ze strony kosztów pracy.

Czynnikiem sprzyjającym znacznej części firm będzie w najbliższych kwartałach z pewnością korzystny kurs walutowy, którego wpływ będzie jednak zróżnicowany w branżach (słaby złoty pożądany z punktu widzenia eksporterów, ale też problematyczny dla importerów). W takich warunkach wiele może zależeć od inicjatywy samych przedsiębiorstw. W sytuacji kryzysowej wzrosnąć może bowiem ich determinacja do podejmowania działań optymalizujących koszty działalności (zarówno strukturalnych - w drodze inwestycji, jak i doraźnych).

Źródło

Skomentuj artykuł: