W kupowaniu „M” stać nas na coraz mniej

Spadająca zdolność kredytowa Polaków sprawia, że coraz więcej osób musi przełożyć zakup wymarzonego mieszkania czy domu. O ile jeszcze w pierwszym półroczu 2021 r. przeciętny Kowalski szukał mieszkania 2-3 pokojowego to obecnie stać go jedynie na kawalerkę. Rozwiązaniem może być poprawienie swojej zdolności kredytowej a także poszukanie na rynku alternatywnej, tańszej nieruchomości.

Wzrost stawki WIBOR, a co za tym idzie oprocentowania kredytów hipotecznych, spowodował znaczny spadek zdolności kredytowej potencjalnych kredytobiorców.

Jak pokazują dane z raportu Barometr Metrohouse i Credipass porównując średnią zdolność kredytową w 1 kwartale 2021 do 1 kwartału 2022 najbardziej spadła ona dla rodziny z dwójką dzieci - aż o ok 56%. Z kolei dla pary bez dzieci spadek zdolności wynosi 46%, a dla singla - 44%. Po zeszłorocznym boomie na zakup mieszkań nie ma dziś śladu a osoby, które chcą kupić mieszkanie na kredyt muszą podjąć znaczny wysiłek, by zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe.

- Jest to niewątpliwie największy spadek zdolności kredytowej z jakim mieliśmy do czynienia na rynku. Patrząc na aktualne ceny nieruchomości oznacza to, że Polacy, którzy chcą nabyć mieszkania muszą posiłkować się gotówką, szukać tańszych mieszkań np. na obrzeżach miast lub wstrzymać się z zakupem - mówi Katarzyna Głogowska, menadżer produktu Credipass. Rozwiązaniem jest także, na ile to możliwe, zwiększenie swojej zdolności kredytowej - dodaje Głogowska.

Spadająca zdolność kredytowa i coraz wyższe ceny mieszkań przekładają się na coraz mniejsze możliwości zakupu u klientów. Jak wskazuje Metrohouse w przypadku pary bez dzieci zarabiającej przeciętnie 8000 zł netto przed rokiem zdolność kredytowa pozwalała na zakup dużego mieszkania trzypokojowego w dobrej warszawskiej lokalizacji, podczas gdy obecnie będzie to zaledwie dwupokojowe mieszkanie i to w lokalizacji dość oddalonej od centrum miasta. Ta sama para przy zakupie lokalu np. we Wrocławiu miała niemal nieograniczony wybór. Bez większych problemów zdolność kredytowa pozwoliłaby im na zakup nawet stumetrowego mieszkania. Obecnie muszą poszukiwać ofert spośród mieszkań dwupokojowych.

Jak zauważają pośrednicy z Metrohouse klienci dość znacząco weryfikują swoje możliwości zakupowe. Przede wszystkim decydują się poszukiwać mieszkania w lokalizacjach uważanych za tańsze - zwykle są to osiedla znacznie oddalone od centralnych rejonów miast, ze słabszym i dłuższym dojazdem, gorszą infrastrukturą. Coraz częściej wybierane są lokalizacje podmiejskie, w miastach poza metropolią, gdzie różnice w cenach bywają dość znaczące przy podobnym standardzie substancji mieszkaniowej.

Aby uzyskać większą kwotę kredytu warto zadbać o swoją zdolność kredytową. Banki chcąc mieć pewność, że klient będzie w stanie spłacać swoje zobowiązania, sprawdzają jaki poziom raty nie przeciąży budżetu domowego. Dlatego, przy obliczaniu zdolność kredytowej tak ważna jest stabilna, stała praca, wysokość comiesięcznych dochodów czy pozytywna historia kredytowa w Biurze Informacji Kredytowej budowana przez kilka lat poprzez terminową spłatę zobowiązań kredytowych. Warto pamiętać, że zazwyczaj banki proszą o zaświadczenie o dochodach z ostatnich 3 lub 6 miesięcy. Rozwiązaniem jest więc poszukanie dodatkowego zatrudnienia czy staranie się o podwyżkę. Nie bez znaczenia jest także rodzaj umowy, jaki posiadamy z pracodawcą a także miejsce zatrudnienia.

Dla banku znaczenie ma także wiek kredytobiorcy. Osoby, wchodzące w wiek emerytalny, w czasie trwania okresu kredytowania będą mieć korygowany dochód już na etapie liczenia zdolności kredytowej, co wpływa na jej obniżenie. Zaś kredytobiorca przystępujący do kredytu po 40 roku życia, nie w każdym banku ma szansę na maksymalny okres kredytowania (35 lat) ze względu na ograniczenia wiekowe.  

Jeśli planuje się tak dużą inwestycje jak zakup mieszkania czy budowę domu to warto wcześniej zaplanować cały proces z punktu widzenia swoich możliwości finansowych.

- Należy wziąć pod uwagę aktualne wydatki, ale także to jak będą się one zmieniać na przestrzeni lat. Założenie rodziny, narodziny potomstwa to także dodatkowe koszty. Warto zadać sobie pytanie, czy będzie mnie stać na spłatę raty kredytu, jeśli moje comiesięczne zobowiązania wzrosną? Czy w obecnym miejscu pracy mam możliwości awansu, podwyżki? Jak będzie wyglądała moja sytuacja finansowa na przestrzeni kolejnych lat? - mówi Katarzyna Głogowska.

Źródło

Skomentuj artykuł: