Lider Partii Pracy Sir Keir Starmer ostrzegł, że bez nowej polityki ekonomicznej Wielka Brytania może do 2030 roku pozostać w tyle za narodami Europy Wschodniej. Gdyby tendencje obecnego wzrostu ekonomicznego się utrzymały, to do 2030 r. ludzie w Wielkiej Brytanii byliby o 500 funtów (600 USD) biedniejsi niż Polacy, a do 2040 r. byliby w tyle za Węgrami i Rumunią.
Sir Keir przygotowuje obecnie politykę ekonomiczną, a także przedstawia dalsze szczegóły strategii gospodarczej Partii Pracy - w tym obietnice zapewnienia jasnych zasad opodatkowania i wydatków rządowych oraz ogłasza nową zwiększoną rolę Biura Odpowiedzialności Budżetowej (OBR).
Partia Pracy oznajmiła, że torysi wprowadzili kraj na „ścieżkę upadku” i jeśli te trendy wzrostu się utrzymają, ludzie w Wielkiej Brytanii do 2030 roku będą w gorszej sytuacji ekonomicznej niż Polacy.
Podkreślono, że PKB na mieszkańca Wielkiej Brytanii rósł w latach 2010-2021 w średnim rocznym tempie 0,5% w ujęciu realnym, podczas gdy polski wzrost to 3,6% (na podstawie danych Banku Światowego). Gdyby te tendencje się utrzymały, do 2030 r. ludzie w Wielkiej Brytanii byliby o 500 funtów (600 USD) biedniejsi Polacy, a do 2040 r. byliby w tyle za Węgrami i Rumunią.
Partia Pracy ogłosiła w zeszłym tygodniu, że jeśli zostanie wybrana, będzie realizować pięć „misji”: pierwsza polega na osiągnięciu przez Wielką Brytanię „najwyższego trwałego wzrostu” w G7.
Inne misje - dotyczące tego, co Partia Pracy chce osiągnąć u władzy - obejmują przekształcenie Wielkiej Brytanii w „supermocarstwo czystej energii”, poprawę NHS, reformę systemu sprawiedliwości i podniesienie standardów edukacji.
Partia Pracy obiecała przedstawić bardziej szczegółowe propozycje polityczne jeszcze w tym roku.