Stabilny złoty, giełda w górę, surowce w dół - zdaniem Pawła Borysa, prezesa Polskiego Funduszu Rozwoju są to pierwsze oznaki stabilizacji na polskim rynku. Wyjaśnił też, że oprocentowanie nowych rocznych obligacji będzie zmieniało się wraz ze stopą referencyjną NBP.
"Pierwsze oznaki stabilizacji na polskim rynku po tsunami od lutego. Złoty stabilny i tylko 2 proc. niżej od początku roku do euro. Obligacje wzrosły, a 10-letnie rentowności spadły już z 7 proc. na 6,7 proc. Akcje w końcu do góry. Surowce w dół. Inwestorzy zaczęli obawiać się recesji na świecie"
W piątek rano polska waluta była stabilna wobec euro, a wobec dolara amerykańskiego i franka szwajcarskiego nieznacznie zyskiwała.
Wcześniej szef PFR odniósł się do zapowiedzianego przez premiera Mateusza Morawieckiego wprowadzenia nowego typu obligacji powiązanych ze stopami procentowymi NBP. Borys doprecyzował, że nowe obligacje będą miały zmienne oprocentowanie.
"Nowe roczne obligacje skarbowe będą oprocentowane według stopy referencyjnej ustalanej przez RPP. Dzisiaj to 5,25 proc., ale jeżeli stopy wzrosną to oprocentowanie również. To będzie punkt odniesienia (benchmark) dla oprocentowania rocznych lokat w bankach oraz wsparcie polityki pieniężnej"
Z informacji przekazanych przez premiera Mateusza Morawieckiego wynika, że w czerwcu resort wprowadzi do stałej oferty dwa nowe typy obligacji: roczne i dwuletnie o zmiennym oprocentowaniu opartym o stopę referencyjną NBP. Obligacje roczne będą nowym instrumentem oszczędzania stanowiącym bezpośrednią referencję dla lokat bankowych. Nowe obligacje dwuletnie zastąpią dotychczas sprzedawane obligacje o tym samym okresie zapadalności i stałym oprocentowaniu.