Wyłoniono wykonawcę drugiej części kanału przez Mierzeję Wiślaną. Koszt inwestycji to 574 mln zł

Najkorzystniejszą ofertę w przetargu na drugą część budowy kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną, drogi wodnej z Zatoki Gdańskiej na Zalew Wiślany, złożył Budimex. Za swoje prace zaproponował 574 mln zł - poinformował we wtorek Urząd Morski w Gdyni.

Wcześniej Urząd Morski informował, że dziewięć firm i konsorcjów było zainteresowanych budową drugiego etapu kanału przez Mierzeję. Urząd Morski w Gdyni chce przeznaczyć na tę inwestycję ponad 687,5 mln zł.

Po to, by nowa droga wodna łącząca Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską była funkcjonalna, oprócz budowy zasadniczego kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną, trzeba przeprowadzić dodatkowe inwestycje. Drugi etapu inwestycji, którego dotyczy obecny przetarg, obejmie przebudowę istniejącego toru wodnego na rzece Elbląg. Będzie to odcinek o długości ok. 10,4 km. Na rzece zbudowane zostaną również niskie przystanie. Powstanie most obrotowy nad rzeką Elbląg w miejscowości Nowakowo - około 650 metrów w kierunku południowym od istniejącego mostu pontonowego, a także nowy odcinek drogi powiatowej wzdłuż zachodniego brzegu rzeki Elbląg ze ścieżką dla pieszych i rowerzystów oraz trasami dojazdowymi. Łączna długość dróg wyniesie około 1,5 km.

Dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni kpt. żeglugi wielkiej Wiesław Piotrzkowski poinformował we wtorek, że po zakończeniu postępowania, w tym po rozstrzygnięciu ewentualnych odwołań, podpisanie umowy możliwe będzie na początku przyszłego roku.

Od prawie roku w miejscu planowanego kanału żeglugowego na Mierzei trwały prace najpierw przygotowawcze, a obecnie budowlane. Powstają tam m.in. nabrzeża, prowadzone są wykopy, powstaje sztuczna wyspa.

"Jest to kluczowa inwestycja dla polskiej gospodarki morskiej. Jest niezmiernie ważna dla Elbląga i regionu"

podkreślił minister infrastruktury Andrzej Adamczyk podczas videokonferencji.

Wskazał, że mimo pandemii prace na budowie kanału oraz przy innych inwestycjach morskich przebiegają bez opóźnień.

Wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk zaapelował do marszałka województwa warmińsko-mazurskiego Gustawa Brzezina oraz prezydenta Elbląga Witolda Wróblewskiego, by bardziej zaangażowali się w inwestowanie w elbląski port.

"Wszelkiego rodzaju środki w ramach RPO nie są kierowane do portu (w Elblągu-PAP), nie ma też wyraźnych strategii inwestycyjnych w tym zakresie. Stąd mocny apel do włodarzy miasta i marszałka województwa warmińsko-mazurskiego o włączenie się w inwestycję, ponieważ do zakończenia budowy przekopu pozostały dwa lata"

mówił Gróbarczyk.

W trzecim etapie budowy kanału żeglugowego pogłębiony zostanie tor wodny na Zalewie Wiślanym.

Jak przypomniał Urząd Morski w Gdyni, całkowita długość nowej drogi wodnej wyniesie blisko 23 kilometry. Samo przejście przez Zalew Wiślany wyniesie nieco ponad 10 kilometrów, po rzece Elbląg - także ponad 10 kilometrów, a pozostałe ok. 2,5 km to odcinek, na który złożą się śluza i port zewnętrzny oraz stanowisko postojowe. Kanał ma mieć 5 m głębokości.

Docelowo nowa droga wodna między Zatoką Gdańską a Zalewem Wiślanym ma umożliwić wpływanie do portu w Elblągu jednostek o długości do 100 metrów oraz do 20 metrów szerokości. Budowa kanału na Mierzei Wiślanej ma zakończyć się w 2022 r. Inwestorem jest Urząd Morski w Gdyni, a wykonawcą przekopu (pierwszego etapu-red.) konsorcjum firm NDI i Besix.

Źródło

Skomentuj artykuł: