W tekście zamieszczonym w Super Expressie prezes NBP, prof. Adam Glapiński, zwraca uwagę, że średnioroczna inflacja w przyszłym roku pozostanie podwyższona.
Jego zdaniem przez wiele lat inflacja w gospodarce światowej kształtowała się na niskim i stabilnym poziomie. - Choć dynamika cen towarów i usług konsumpcyjnych w poszczególnych krajach była zróżnicowana, to od 2013 r. średnia inflacja na świecie nie przekraczała 3%. Biorąc pod uwagę długookresowe zmiany zachodzące w gospodarce światowej, w tym globalizację produkcji i intensyfikację międzynarodowej wymiany handlowej, a także ustabilizowane na niskim poziomie oczekiwania inflacyjne, mogło się wydawać, że czasy wysokiej inflacji bezpowrotnie minęły. Wielu ekonomistów bardziej obawiało się nawet wpadnięcia gospodarek rozwiniętych w pułapkę deflacyjną. Te przewidywania okazały się jednak nietrafione - podkreśla Glapiński.
Zaznacza przy tym, że w następstwie dwóch niespodziewanych szoków - pandemii Covid-19 oraz rosyjskiej agresji zbrojnej przeciw Ukrainie - od początku 2021 r. inflacja na świecie wyraźnie wzrosła i w wielu gospodarkach osiągnęła poziomy nienotowane od dekad.
Prezes podkreśla, że od października 2021 r. NBP podjął zdecydowane działania, podnosząc dziesięciokrotnie stopy procentowe, w tym stopę referencyjną do 6,5%. - Oczywistym jest, że nasze decyzje nie wpływają na globalne źródła wzrostu cen. Działają one jednak w kierunku osłabienia krajowej presji inflacyjnej, a także mogą akomodować wpływ zewnętrznych szoków na oczekiwania inflacyjne i - w dalszej kolejności - na ceny. Nasze decyzje mają więc przeciwdziałać utrwaleniu się inflacji na podwyższonym poziomie - dodał Glapiński.
Podkreślił przy tym, że patrząc na napływające dane oraz wyniki lipcowej projekcji możemy stwierdzić, że podjęte przez nas działania przynoszą rezultaty. Według GUS dynamika cen towarów i usług konsumpcyjnych w Polsce w lipcu 2022 r. wyniosła 15,6% r/r, (…) co może wskazywać, że wzrost inflacji wyhamował. Co ważne, obniża się przy tym miesięczne tempo wzrostu inflacji bazowej. Dane te, wraz z innymi informacjami płynącymi z gospodarki globalnej i krajowej, coraz wyraźniej sygnalizują, że presja inflacyjna osiągnie w tym kwartale swoje maksimum i w kolejnych kwartałach powinna się obniżać. Pojawia się bowiem coraz więcej oznak osłabienia koniunktury w gospodarce światowej.
Na zakończenie prezes NBP napisał, iż „można uznać, że dotychczasowe działania Rady [Polityki Pieniężnej] były słuszne i skuteczne, a zapewnienie średniookresowej stabilności cen - w świetle obecnych danych i prognoz - nie będzie wymagało dalszego, silnego zacieśniania polityki pieniężnej”.
Całość tekstu: Prezes NBP prof. Adam Glapiński dla „SE”: Średnioroczna inflacja w przyszłym roku pozostanie podwyższona - Super Express - wiadomości, polityka, sport