Podwyższona inflacja zostanie z nami na lata - mówi wiceminister finansów Sebastian Skuza w rozmowie z "Super Expressem".
W wywiadzie opublikowanym w weekendowym wydaniu "Super Expressu" Skuza był pytany, czy samorządowcy powinni obawiać się zmian wprowadzonych w Polskim Ładzie.
- Mogę z pełną odpowiedzialnością zapewnić, że w 2022 r. samorządy nie odczują zmian w systemie podatkowym, które są właśnie procedowane w parlamencie. Jeżeli ustawa wejdzie w życie od lipca 2022 r., to ubytki w budżecie państwa będą wynosić ok. 7 mld zł. Natomiast samorządy już na mocy wcześniejszych zapisów z 2021 r. mają gwarantowane równe raty dochodów z tytułu udziałów w podatkach PIT i z CIT - podkreślił wiceminister finansów.
Skuza przypomniał, że "w lutym samorządy stwierdziły, że dostały mniej środków niż rok temu".
- Jednak już po marcu tego problemu nie ma, bo z PIT dostały ok. 700 mln zł więcej zaliczek, a z CIT ok. 1 mld zł więcej. Do tego w ramach subwencji ok. 600 mln zł - dodał.
Wiceminister finansów zwrócił uwagę, że "od 2023 r. zacznie działać algorytm zabezpieczający".
- Jeśli w 2023 r. z planowanego budżetu państwa wynikałoby, że kwota z PIT-u i CIT-u łącznie byłaby dla samorządu niższa niż kwota referencyjna, to rząd nie ma innej możliwości niż wypłacenie samorządom w to miejsce zwiększonej subwencji rozwojowej. Pomimo swojej nazwy "rozwojowa" środki te mogą być przeznaczone także na pokrycie wydatków bieżących. To samorząd zdecyduje, na to te środki przeznaczy. Wbrew różnym doniesieniom algorytm, według którego wyliczana jest subwencja, jest wszystkim znany, bo jest zapisany w ustawie. Opiera się on na obiektywnych danych, a rząd nie ma możliwości działać w tym wypadku uznaniowo - wyjaśnił.
Jak powiedział "SE" Skuza, "ostatnie prognozy pokazują, że średnioroczna inflacja w tym roku będzie jednocyfrowa, na poziomie 9,1 proc., a w przyszłym roku na poziomie 7,8 proc., 4,8 proc. w 2024 r. i 3,5 proc. w 2025 r.".
Dodał, że teraz jesteśmy blisko szczytu inflacyjnego.
- Podwyższona inflacja niestety pozostanie z nami w tych najbliższych latach, ale już w tym roku zaobserwujemy trend spadkowy - podsumował wiceminister.