Z UODO nie ma żartów, jest ogromna kara

Ponad 18 tys. kary za lekceważenie obowiązków związanych ze współpracą z Urzędem zapłaciła spółka Pactum Poland - poinformował w poniedziałek Urząd Ochrony Danych Osobowych. Dodano, że kara ma być sygnałem dla innych podmiotów, które nie odpowiadają na pisma UODO.

"Brak współpracy z organem nadzorczym, polegający na niezapewnieniu dostępu do danych osobowych i innych informacji niezbędnych do realizacji jego zadań, doprowadził do nałożenia na Pactum Poland Sp. z o.o. administracyjnej kary pieniężnej. Kwota ponad 18 tys. zł została już zapłacona"

napisał UODO w komunikacie.

Przypomniano, że Urząd Ochrony Danych Osobowych, wysłał do spółki cztery pisma z pytaniami, które - jak napisano - miały "ustalić stan faktyczny sprawy zainicjowanej skargą Pana S. M.(...) na nieprawidłowości w procesie przetwarzania jego danych osobowych przez Pactum Poland". Urząd w wysłanych pismach pytał m.in. o to, kiedy i z jakiego źródła spółka otrzymała dane skarżącego, a także czy aktualnie przetwarza te dane, a jeśli tak, to, na jakiej podstawie prawnej i jak długo ma zamiar to robić. Urząd zapytał także, czy spółka wypełniła wobec skarżącego obowiązek informacyjny oraz czy udostępniła dane osobowe na rzecz innych podmiotów. Urząd zaznaczył, że z czterech wysłanych spółce wezwań, ta odebrała tylko jedno, na które jednak nie odpowiedziała.

Zdaniem UODO nieudzielenie odpowiedzi na zawarte w odebranym przez spółkę piśmie pytania, a także nieodbieranie pozostałych wezwań, wskazują na brak woli do współpracy w ustaleniu stanu faktycznego sprawy i prawidłowym jej rozstrzygnięciu. Uznano, że nieudzielenie wyjaśnień niezbędnych do rozpatrzenia sprawy stanowi naruszenie obowiązku zapewnienia organowi nadzorczemu dostępu do informacji. Takie działanie - jak czytamy - nie tylko stoi na przeszkodzie wnikliwemu rozpatrzeniu sprawy, ale skutkuje również nadmiernym i nieuzasadnionym przedłużaniem postępowania.

W opinii UODO, spółka jako podmiot profesjonalnie uczestniczący w obrocie prawno-gospodarczym, miała świadomość, że jej działanie polegające na niepodejmowaniu korespondencji nadanej przez organ nadzorczy stanowi naruszenie podstawowych obowiązków przedsiębiorcy.

Podkreślono, że lekceważenie obowiązków związanych ze współpracą z UODO stanowi naruszenie o dużej wadze i jako takie podlega sankcjom finansowym. Kara pieniężna - jak czytamy - "ma być jasnym sygnałem zarówno dla spółki jak i dla innych podmiotów (...) do współpracy z Prezesem Urzędu Ochrony Danych Osobowych".

Źródło

Skomentuj artykuł: