Została oskarżona o blokadę Kanału Sueskiego. W dniu katastrofy była setki kilometrów dalej

29-letnia Marwa Elselehdar została oskarżona o blokadę Kanału Sueskiego. Pierwsza kapitan statku nie kryła zaskoczenia, bowiem w dniu katastrofy znajdowała się setki kilometrów dalej.

Przewożący towary na trasie Azja-Europa 400-metrowy kontenerowiec Ever Given, pływający pod panamską banderą i będący własnością japońskiej firmy Shoei Kisen, 23 marca obrócił się bokiem i osiadł na mieliźnie w jednopasmowym odcinku Kanału Sueskiego, ok. 6 km od jego południowego wejścia, w pobliżu Suezu.

Władze zarządzające kanałem przez blisko tydzień nie były w stanie odblokować statku, a ruch przez ten szlak wodny - wyceniany na ponad 9 mld USD dziennie - został wstrzymany.

Dodatkowo zakłóciło to globalną żeglugę, już i tak nadwyrężoną przez pandemię koronawirusa.

Tydzień temu, w poniedziałek,  statek został sprowadzony z mielizny z powrotem na tor wodny i zaczął poruszać się na północ w kierunku położonego w połowie długości kanału Wielkiego Jeziora Gorzkiego, by przejść tam badania techniczne.

O blokadę Kanału Sueskiego została oskarżona pierwsza egipska kapitan statku. W mediach podawano, że z powodu jej działań Ever Given osiadł na mieliźnie. Sęk w tym, że w momencie blokady Kanału Marwa Elselehdar pracowała jako pierwsza oficer w Aleksandrii – setki kilometrów dalej.

Czułam, że mogę być celem, być może dlatego, że jestem kobietą i odnoszę sukcesy w tej dziedzinie lub dlatego, że jestem Egipcjanką, ale nie jestem pewna

powiedziała w rozmowie z BBC.

Po sieci zaczęły krążyć fałszywe zrzuty ekranu z przerobionym tytułem tekstu Arab News. Również na Twitterze pojawiły się fałszywe konta, na których również pojawiały się fake newsy.

Moja wiadomość dla kobiet, które chcą pracować w marynistyce, brzmi: walcz o to, co kochasz, i nie pozwól, aby wpływały na ciebie negatywne sygnały

dodaje kapitan.

Kanał Sueski, przez który przepływa około 15 proc. światowego handlu, dla Egiptu jest ważnym źródłem dochodów; z powodu zamknięcia tego szlaku wodnego kraj tracił 15 mln dolarów dziennie - podał Reuters.

Blokada tej kluczowej dla transportu między Europą a Azją drogi morskiej wpłynęła na ceny ropy i transportu morskiego na świecie. Jego dalsze zamknięcie miałoby poważne konsekwencje dla światowego handlu i łańcuchów dostaw.

Źródło

Skomentuj artykuł: