W pierwszej decyzji dotyczącej tzw. naganiaczy na systemy typu piramida youtuber Damian Żukiewicz (INVESTPROVIDER) otrzymał łącznie blisko 450 tys. zł kary za namawianie do przystąpienia do systemów FutureNet, FutureAdPro i NetLeaders - podał UOKiK w komunikacie.
Wedłu Urzędu, Damian Żukiewicz, który prowadził działalność gospodarczą pod nazwą INVESTPROVIDER - Damian Żukiewicz we Wrocławiu, to youtuber czerpiący zyski z promowania różnych inwestycji. Na swojej stronie internetowej i na kanale Youtube publikował materiały i nagrania, w których namawiał konsumentów do rejestrowania się na portalu FutureNet, platformie FutureAdPro i przystępowania do sieci NetLeaders.
W ocenie UOKiK, w ten sposób promował systemy typu piramida, obiecujące zyski uzależnione głównie od wprowadzenia do systemu kolejnych osób. Tymczasem - wskazał Urząd w komunikacie - ich organizowanie i propagowanie jest prawnie zakazane jako nieuczciwa praktyka rynkowa.
"Systemy promocyjne typu piramida są zakazane zarówno przez prawo polskie, jak i europejskie. Musimy je szybko i skutecznie eliminować z rynku, bo na ich działalności swoje oszczędności tracą konsumenci. Istotnym elementem w przypadku tego typu przedsięwzięć są tzw. naganiacze – osoby, które te +projekty+ świadomie i odpłatnie propagują, wciągając do nich kolejnych konsumentów. Bez ich działalności systemy promocyjne typu piramida nie miałyby możliwości sprawnego pozyskania nowych uczestników"
Jego zdaniem naganiacze muszą ponosić odpowiedzialność za swoje działania wprowadzające konsumentów w błąd, które skutkują poważnymi stratami finansowymi po stronie konsumentów i mogą prowadzić do poważnych tragedii ludzkich.
"Po przeprowadzeniu postępowania podjąłem decyzję o ukaraniu naganiacza Damiana Żukiewicza karą w wysokości blisko 450 tys. zł. Za każdą ze stwierdzonych praktyk, odnoszących się do promowania w internecie nielegalnych inwestycji, wprowadzania konsumentów w błąd i mamienia ich wizją wielkich zysków, nałożyłem na niego niemal maksymalną, ustawową sankcję finansową. Prowadzimy kolejne działania wymierzone w organizatorów i promotorów systemów typu piramida, każdorazowo informujemy o naszych podejrzeniach również organy ścigania" – zapowiedział Chróstny.
Urząd poinformował, że Damian Żukiewicz na swojej stronie http://zukiewicz.com i w nagraniach dostępnych na YouTube do czerwca 2019 r. namawiał do zarejestrowania się na portalu FutureNet i platformie reklamowej FutureAdPro prowadzonych przez firmy FUTURENET UKRAINE ze Lwowa oraz BCU Trading z Dubaju, przed którymi UOKiK ostrzegał już w marcu 2019 r. Ponadto, w lipcu 2020 r. Prezes Urzędu Tomasz Chróstny wydał decyzję, w której uznał, że projekty te były nielegalnymi systemami promocyjnymi typu piramida. Śledztwo w sprawie FutureNet i FutureAdPro prowadzi także Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu.
Według Urzędu, Damian Żukiewicz propagował także w internecie sieć NetLeaders, czyli inicjatywę firmy CL Singapore wprowadzającej na rynek kryptowalutę DasCoin. Spółka oferowała licencje, które kosztowały od 100 euro do 25 tys. euro i obiecywała zyski za to, że ktoś namówi inne osoby do wpłaty pieniędzy. UOKiK ostrzegał przed CL Singapore w marcu 2019 r., a w grudniu 2019 r. Prezes UOKiK wydał decyzję, w której uznał, że był to system promocyjny typu piramida. Jak podał Urząd, sprawą interesuje się również Prokuratura Okręgowa w Warszawie, która prowadzi czynności zarówno w odniesieniu do CL Singapore, jak i śledztwo w sprawie Netleaders/DasCoin.
Za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów grozi kara maksymalnie do 10 proc. obrotu przedsiębiorcy z poprzedniego roku. Za przedsiębiorcę uznaje się nie tylko osobę zarejestrowaną w CEIDG, ale każdego (w tym blogerów, infuencerów), kto w sposób zorganizowany i ciągły faktycznie prowadzi działalność gospodarczą i czerpie zyski np. z zakładania, prowadzenia lub propagowania systemów promocyjnych typu piramida.
Na Damiana Żukiewicza Prezes UOKiK nałożył karę w wysokości 437 tys. 655 zł. Ponadto, przedsiębiorca musi poinformować o swoich nieuczciwych praktykach oraz decyzji Prezesa UOKiK na stronie internetowej http://zukiewicz.com i na swoim kanale w portalu Youtube. W tym drugim miejscu oświadczenie ma mieć nie tylko formę pisemną, ale także dźwiękową i być opatrzone odpowiednimi hasztagami.
Decyzja Prezesa UOKiK jest nieprawomocna. Przedsiębiorca ma możliwość odwołać się od niej do sądu.