6 mln emerytów pobiera świadczenie z ZUS

W listopadzie br. liczba emerytów, którym Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłaca świadczenie, przekroczyła 6 mln osób - informuje serwis Prawo.pl. Po raz pierwszy od grudnia 2019 roku zwiększyła się też liczba ubezpieczonych w ZUS - do ponad 16,61 mln osób. Wypłacono też 40,3 tys. zasiłków pogrzebowych - najwięcej w całym 2020 r.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych opublikował Informację o wybranych świadczeniach miesięcznych za listopad 2020 roku. Z danych ZUS wynika, że właśnie w listopadzie liczba emerytów wyniosła dokładnie 6 007,0 tys. osób (jeszcze w październiku było 5 994,8 tys. osób).

Oznacza to, że w ciągu 5 lat liczba emerytów w ZUS zwiększyła się o 20 proc., czyli o 1 mln osób w porównaniu do danych z 2015 roku

mówi Prawu.pl dr Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego.

Według niego oznacza to, że starzenie się społeczeństwa już ma miejsce w polskim systemie, a przekroczenie tej psychologicznej bariery pokazuje, że przed polską gospodarką coraz trudniejsze czasy.

Jak podaje portal, pandemia nie była powodem wzrostu liczby emerytów. Od jej wybuchu w 2020 r. liczba emerytów zwiększyła się o około 93 tys. osób, czyli dokładnie o tyle, ile należało się spodziewać w normalnych warunkach.

Zdaniem dr. Kolka, cytowanego przez Prawo.pl, obniżenie wieku emerytalnego oraz wychodzenie z ryku pracy osób urodzonych w latach 50. XX wieku sprawiło, że w ciągu pięciu lat liczba emerytów w ZUS wzrosła aż o 1 milion osób.

Tak znaczący wzrost sprawił, że roczne wydatki ZUS na emerytury wzrosły w tym czasie ze 126 mld zł do 176 mld zł

podkreśla ekspert.

Antoni Kolek wyjaśnia, że wzrost wydatków funduszu emerytalnego o 40 proc. (tj. 50 mld zł) wiąże się zarówno ze wzrostem liczby emerytów, jak też waloryzacją świadczeń.

Według Prawo.pl spodziewany jest dalszy wzrost liczby emerytów. Zgodnie z prognozami Instytutu Emerytalnego, kolejnego dodatkowego miliona świadczeniobiorców należy spodziewać się w ciągu najbliższych 5 lat.

Wiek emerytalny osiągają właśnie osoby urodzone w 1956 roku (mężczyźni) oraz w 1961 (kobiety). W tych latach miał miejsce powojenny wyż demograficzny, a każdego roku średnio rodziło się 720 tys. osób, które właśnie kończą karierę zawodową

mówi dr Antoni Kolek.

Listopad 2020 roku miał też swój smutny rekord. W tym czasie ZUS wypłacił 40,3 tys. zasiłków pogrzebowych. To najwięcej w całym 2020 roku. Rekordowa była również kwota wypłat, która wyniosła 161 055,8 tys. zł.

Źródło

Skomentuj artykuł: