Testem lojalności i szczerych intencji wobec konsumentów i opinii publicznej będzie wycofanie Państwa produktów z rynku białoruskiego i rosyjskiego oraz zamknięcie sklepów w tych państwach - piszą w apelu do firm, w szczególności z francuskim kapitałem, przedstawiciele Izby Gospodarczo Handlowej Rynku Spożywczego.
W wystosowanym "Apelu do firm, w szczególności z francuskim kapitałem, o zaprzestanie prowadzenia działalności na terenie Białorusi i Rosji", przedstawciele IGHRS podziękowali za poparcie bojkotu białoruskich i rosyjskich towarów.
"Mamy nadzieję, że wycofanie produktów z kodami kreskowymi zaczynającymi się od sekwencji cyfr od 460 do 469 oraz 481 podyktowane jest wyłącznie sprzeciwem wobec bestialskiej agresji Rosji, wpieranej przez Białoruś, na niepodległej Ukrainie. Testem lojalności i szczerych intencji wobec konsumentów i opinii publicznej będzie wycofanie Państwa produktów z rynku białoruskiego i rosyjskiego oraz zamknięcie sklepów w tych państwach"
Przedstawiciele Izby ocenili, że "świadome wykorzystywanie sytuacji ograniczonej konkurencji, ograniczonej podaży, zwiększonego popytu przy jednoczesnym zastosowaniu światowych sankcji wobec Białorusi i Rosji ma charakter nieetyczny".
- Takie działania powinny być piętnowane przez konsumentów oraz gospodarki państw solidaryzujących się z narodem ukraińskim - dodano.
Pełna treść apelu dostępna jest na stronach IGHRS.