Arbitraż on-line równie popularny, co tradycyjny

W Sądzie Arbitrażowym przy Krajowej Izbie Gospodarczej, w czasie pandemii COVID-19, rozprawy online cieszą się takim samym zainteresowaniem, jak tradycyjne posiedzenia. Od połowy marca arbitrzy przeprowadzili 12 rozpraw wideo i 13 tradycyjnych. Odbyło się również 5 posiedzeń mieszanych. Od początku pandemii arbitrzy zorganizowali również 21 telekonferencji, w czasie których omawiano sprawy organizacyjne dotyczące toczących się przed SA KIG sporów.

Rozprawy online wciąż są w kalendarzu arbitrów SA KIG - do końca września br. zaplanowano już dwie wideorozprawy oraz jedno posiedzenie mieszane; w tym czasie odbędzie się także 15 tradycyjnych posiedzeń. 

W arbitrażu międzynarodowym, już przed pandemią koronawirsa, wszelkie sprawy organizacyjne rozwiązywano za pośrednictwem tele- lub wideokonferencji. Tylko sama rozprawa, czyli punkt kulminacyjny postępowania arbitrażowego, odbywała się w tradycyjny sposób. W czasie pandemii wszystkie duże instytucje arbitrażowe do świata wirtualnego przeniosły całość postępowania arbitrażowego - w Polsce, jako pierwszy - Sąd Arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej. 

Możliwość prowadzenia rozpraw online istnieje w naszym sądzie od 2015 r. Realne zainteresowanie tą formą rozstrzygania sporów pojawiło się jednak dopiero po wybuchu pandemii – pierwszą rozprawę online zorganizowaliśmy na początku kwietnia br. W  siedzibie sądu obecny był wówczas tylko sekretarz. Arbitrzy, strony postępowania i ich pełnomocnicy łączyli się za pośrednictwem wideokonferencji. Cała korespondencja prowadzona była w formie elektronicznej. Aktualnie, gdy wróciliśmy już także do tradycyjnych posiedzeń, obie formy rozpatrywania sporów cieszą się podobnym zainteresowaniem - czyli mniej więcej połowa odbywa się na sali, a połowa online. Chcielibyśmy, aby także po ustaniu pandemii koronawirusa, część spraw nadal mogła być rozpatrywana na odległość, dlatego planujemy wprowadzenie rozwiązań, które takie procedowanie jeszcze bardziej ułatwią. Oczywiście tradycyjnych rozpraw całkowicie wyeliminować się nie da - zawsze pozostaną sprawy, które choćby ze względu na stopień skomplikowania, lepiej procedować na sali

mówi Agnieszka Durlik, dyr. generalna SAKIG w Warszawie.

SA KIG dysponuje narzędziami pozwalającymi zarówno kontynuować rozpoczęte już postępowania, jak i podejmować nowe spory. Sąd przygotował rekomendacje dotyczące przeprowadzenia rozpraw w formie wideokonferencji oraz instrukcję dla uczestników postępowań online. Strony mają też możliwość wyboru oprogramowania - najczęściej akceptowany jest popularny Zoom. 

Średnio rocznie do tego warszawskiego sądu polubownego wpływa ok. 200 spraw. Średni czas rozstrzygania sporu w SA KIG zamyka się, od wniesienia pozwu do wydania wyroku, w dwunastu miesiącach.

Źródło

Skomentuj artykuł: