Co robić, gdy sprzedawca wypowiedział umowę na sprzedaż energii lub gazu? 

Mamy duże zamieszanie na rynku w związku ze znacznymi podwyżkami cen energii i gazu. Część spółek obrotu może mieć w związku z tym kłopoty. 

Niektóre zamkną działalność, inne wycofają się z obowiązujących kontraktów. Warto więc wiedzieć, co dzieje się po otrzymaniu wypowiedzenia umowy na tego typu usługi.

Rosnące ceny energii i gazu negatywnie wpływają nie tylko na portfele Polaków, ale także na działalność niektórych spółek obrotu. Mniejsi sprzedawcy, nieposiadający stabilnej pozycji na rynku i odpowiednich narzędzi do zarządzania zakupem energii oraz gazu na giełdzie, znajdą się w trudnej sytuacji finansowej. Na rynku już dochodzi do pierwszych ogłoszeń o likwidacji działalności, a to jeszcze nie koniec podwyżek. - Kłopoty sprzedawcy energii oznaczają często nieprzyjemności także dla klienta, zwłaszcza gdy prowadzi firmę, której działalność zależy w dużej mierze od nieprzerwanych dostaw gazu oraz stabilnych kosztów energii mówi Łukasz Pawłowski, menedżer sprzedaży ds. MŚP w Axpo Polska. Po rozwiązaniu kontraktu przez dotychczasowego sprzedawcę, umowa klienta może być przekazana w formie cesji do innego sprzedawcy. Często wymaga to zgody klienta, chyba że już wcześniej udzielił takiej zgody w podpisanej umowie. Zazwyczaj jednak utrata sprzedawcy skutkuje pozostaniem bez usługodawcy, a koniec współpracy następuje z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia. Jest to czas, w którym należy znaleźć nowego sprzedawcę. W przeciwnym razie skutki mogą być bardzo uciążliwe. - W przypadku rozwiązania umowy na zakup energii konsekwencje związane są ze wzrostem miesięcznych rachunków. Klient, który nie ma podpisanej umowy, co prawda nie musi obawiać się odłączenia prądu, ale jego rozliczenia będą dokonywane na podstawie tzw. taryfy rezerwowej, której kwota jest zwykle wyższa niż cena ustalona na podstawie umowy. Dzieje się tak, ponieważ taryfa rezerwowa jest określana z odpowiednim zapasem przez spółki obrotu, by w razie wzrostu cen na rynku, nie były one stratne. Oznacza to, że końcowe rachunki za energię dla klientów mogą być wyższe niż w przypadku zawarcia umowy z nowym sprzedawcądodaje Łukasz Pawłowski.

Jeszcze poważniejsze skutki ma niepodpisanie nowej umowy ze sprzedawcą gazu. Gdy kontrakt dobiegnie końca, dostawy gazu natychmiast zostaną przerwane, a licznik zdemontowany. Brak dostaw będzie szczególnie dotkliwy w firmach, które w swojej działalności opierają się na zużyciu gazu, a także ze względu na trwający okres grzewczy. Ponadto ponowne założenie licznika będzie wiązało się z dodatkowymi kosztami.

Dynamiczna sytuacja na rynku energii przypomina tą, z którą mieliśmy do czynienia w 2018 r. Wtedy również wiele spółek obrotu zakończyło działalność lub dokonało cesji umów. Szukając nowego sprzedawcy warto sprawdzić, jak w tamtej sytuacji zachowały się poszczególne firmy. Jeżeli podczas poprzednich wahań rynkowych nie ucierpieli klienci danej spółki, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że także tym razem właściwie ocenią ryzyka i odpowiednio nimi zarządzą. - We wszystkich firmach – w większym lub mniejszym stopniu – rachunki za energię lub gaz stanowią sporą część wydatków. Dlatego oprócz konieczności przeczytania umowy ze zrozumieniem i zapoznania się z opiniami dotychczasowych klientów, bardzo ważne jest także ustalenie oferty dopasowanej do indywidualnych potrzeb danego przedsiębiorstwa. Jest to szczególnie istotne w obecnych realiach, gdy ceny na giełdach rosną w całej Europie, a na horyzoncie nie widać możliwości równie gwałtownych ich spadków. Otrzymanie wypowiedzenia umowy może być zatem dobrym momentem na bardziej dokładne zapoznanie się z ofertą spółek obrotu, które specjalizują się w kontraktach dla firm i właściwie podpowiedzą najkorzystniejsze rozwiązaniedodaje ekspert Axpo. Zawsze należy jednak decydować się na współpracę ze spółką obrotu o ugruntowanej pozycji, mającą doświadczenie zarówno na polskim, jak i zagranicznym rynku. Istotna jest również stabilność kapitału, który uchroni ją przed ewentualnymi problemami finansowymi.

Klient może otrzymać informację o zaprzestaniu świadczenia usług przez spółkę obrotu także w innych sytuacjach. Mogą to spowodować np. aległości w płatnościach – jeżeli klient uporczywie odmawia uregulowania zaległych płatności i nie zgadza się na żadne rozwiązania, np. na rozłożenie należności na raty, sprzedawca ma prawo rozwiązać umowę zgodnie z jej zapisami. Są też wypowiedzenie bez powodu – zdarzają się tak skonstruowane umowy, które umożliwiają sprzedawcy zakończenie świadczenia usług bez konkretnego wyjaśnienia. Dokładne zapoznanie się z zapisami umowy na zakup energii i gazu jest kluczowe dla zachowania bezpieczeństwa dostaw i kosztów.

Wypowiedzenie umowy może także złożyć sam klient. W każdym z tych przypadków nie należy jednak zwlekać z podpisaniem kontraktu z nowym sprzedawcą. 

Źródło

Skomentuj artykuł: