Kupowanie na raty to bardzo popularna metoda finansowania zakupów. Co ciekawe w przeciwieństwie do standardowych kredytów gotówkowych i konsolidacyjnych ta forma pożyczania okazała się być „covido-odporna”. Pożyczki na raty, wbrew temu co dzieje się na rynku consumer finance zdobywają coraz większą popularność. Wszechobecny lock down nie ograniczył tej formy pożyczania a wręcz doprowadził do jej rozwoju w alternatywnym świecie e-commerce.
Konsumenci postrzegają zakupy na raty jako racjonalną i bezpieczną dla budżetu domowego metodę zapłaty za towar. To jak spełnić utopijne marzenie z dzieciństwa: zjeść ciastko i mieć ciastko a, inaczej - kupić wymarzony towar, ale jednocześnie nie nadwerężyć naszego konta i nadal mieć na nim „żelazną rezerwę” na nieprzewidziane wydatki. Zauważmy, że w świadomości klientów „kupiłem na raty” też brzmi zupełnie inaczej niż „wziąłem kredyt”.
Rozłożenie płatności w czasie jest odbierane jako decyzja zupełnie naturalna a przy tym pozwalająca korzystać z produktów droższych, a więc często lepszej jakości o sprawdzonej marce i nieposzlakowanych opiniach.
Rozwojowi rynku płatności ratalnych służy też fakt, że przestał on być domeną tylko i wyłącznie banków. Instytucje te miały swoisty monopol na tym rynku przez wiele lat polskiej transformacji. W ostatnich latach uległo to zmianie i dzisiaj w „świecie rat” zagościły na dobre spółki fintechowe, które pokonały bariery kapitałowe i zaproponowały wiele innowacyjnych rozwiązań. Co ważne nowi gracze, do których zalicza się również LoanByLink – Proste Raty zamierzają w nim zostać na dłużej.
Fintechy konkurują z bankami szybkością procesu z wykorzystaniem nowoczesnej technologii, czy wyższą akceptowalnością wniosków. Z powodzeniem realizują ideę dostarczania płatności ratalnych tam, gdzie klient tego oczekuje: serwisy aukcyjne, sklepy w tym e-commerce, bramki płatnicze.
To nie wszystko, życie nas klientów w pewnej mierze przeniosło się do portali społecznościowych. Bynajmniej nie chcemy już tylko oglądać kolejnych zaskakujących zdjęć naszych niezłomnych przyjaciół, ani też dać parę „like’ów”, bo tak wypada.
Wchodząc na portale społecznościowe mamy również zamiar spełniać nasze zakupowe marzenia i zwykłe zachcianki. Co zrobić jednak jeśli cena naszego „marzenia” z market place znacząco odbiega od tego co znajduje się na naszym koncie? Fintech LoanByLink znalazł na to sposób i udostępnia sprzedawcom oferowanie zakupów ratalnych również na portalach społecznościowych. Wystarczy zdjęcie przedmiotu lub opis usługi i link kierujący klienta do prostego wniosku. Można? Można! A to dopiero początek…
Autorem artykułu jest Sylwester Łupiński
