Do końca wieku klimat Polski coraz cieplejszy: więcej upałów, mniej przymrozków

Z ostatniego raportu Instytutu Ochrony Środowiska Państwowego Instytutu Badawczego wynika, że do końca obecnego wieku w naszym kraju prognozowany jest wzrost temperatury średniej. Przy czym największe zmiany są prognozowane w miesiącach zimowych (grudzień, styczeń, luty) oraz letnich (czerwiec, lipiec, sierpień). A największe wzrosty temperatury wystąpią na wschodzie i północnym wschodzie Polski.

W zależności od rozpatrywanego wariantu (RCP 4.5 i RCP 8.5) wzrost temperatury do roku 2060 ma wynieść od ok 1 °C (RCP4.5) do 1,2 °C (RCP8.5).

Ponadto rozkład i częstotliwość występowania temperatur ekstremalnych ulegnie zmianie zarówno w okresie letnim, jak i w okresie zimowym, a skutki w różnym stopniu dotkną przeważający obszar kraju. W lecie dla temperatur maksymalnych dobowych w kolejnych dziesięcioleciach liczba dni upalnych (z temperaturą maksymalną dobową powyżej 30°C) wykazuje tendencję wzrostową, zaś największe zmiany obejmują południową i południowo-wschodnią część kraju lub południowo i południowo-zachodnią część. Przy czym liczba dni upalnych wzrośnie średnio od 3 do 6 dni.

W przypadku obu scenariuszy widoczny jest spadek liczby dni przymrozkowych, bardziej znaczący na północy lub północy i w części wschodniej kraju. W horyzoncie do 2060 r. liczby dni przymrozkowych zmniejszą się od ok. 18 do 25 dni.

Liczba dni mroźnych zmaleje na terenie całego kraju. Największa redukcja wystąpi na północnym wschodzie kraju. Liczba dni mroźnych w horyzoncie do 2060 r. zmaleje średnio o około 10 dni w porównaniu do dekady 2011-2020. Wzrost średniej rocznej temperatury wynika zarówno ze zwiększenia się liczby dni gorących, jak też z redukcji liczby dni mroźnych. W wyniku wzrostu temperatur w chłodnej porze roku zmniejszy się liczba dni przymrozkowych.

W obu scenariuszach roczna suma opadów zwiększa się. Dotyczy to przede wszystkim wschodniej części Polski, zwiększenie opadów zaznacza się również w obszarach górskich i na wybrzeżu. Najmniejszy wzrost prognozowany jest dla lokalizacji w środkowo-zachodniej części kraju. Do roku 2060 prognozowany jest wzrost rocznej sumy opadów średnio od 30 do 50 mm.

W odniesieniu do rozkładu sezonowego, największe zmiany wysokości opadu na większym obszarze kraju dotyczą okresu letniego (czerwiec-lipiec-sierpień). Największe zmiany częstotliwości i wysokości opadu wystąpią na północnym wschodzie Polski. Całkowita liczba dni z opadem wzrośnie nieznacznie. Wzrost rocznej sumy opadu wynika przede wszystkim ze zwiększenia się liczby dni z opadem ekstremalnym. Prognozowane zmiany opadu są najmniej znaczące w zachodniej części kraju. 

Źródło

Skomentuj artykuł: