Do żniw musimy pozbyć się z Polski 4 mln ton zboża

Minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus wraz z sekretarzem stanu Rafałem Romanowskim przebywali w Szczecinie, gdzie szef resortu rolnictwa zadeklarował wzięcie pełnej odpowiedzialności za zmierzenie się z obecnymi problemami w rolnictwie. Zaznaczył, że aby się z nimi uporać, potrzebne są mu współpraca i wsparcie rolników, o które zaapelował.

Pobyt w Szczecinie ministrowie rozpoczęli od zapoznania się na miejscu z możliwościami transportowymi. W rozmowach uczestniczyli również przedstawiciele protestujących w Szczecinie rolników. – Musimy udrożnić drogę kolejową, ale także strukturę portową. Chciałem naocznie przekonać się, jakie są możliwości transportowe – podkreślił minister Robert Telus, rozpoczynając wizytę. – Jestem zbudowany tym, co usłyszałem – oba porty mogą w ciągu miesiąca wyeksportować 300 tysięcy ton zboża, a łącznie wszystkie cztery nasze porty mają możliwość wyeksportowania 1 mln ton zboża w ciągu miesiąca. Musimy jak najszybciej wykorzystać możliwości, które nam dają nasze porty, aby wyeksportować jak najwięcej zboża z Polski – podkreślił minister.

Szef resortu rolnictwa przypomniał, że do żniw musimy wysłać 4 mln ton zboża. Wyraził też przekonanie, że jest to możliwe do zrealizowania. Zwrócił przy tym uwagę, że jutro ma być podpisane porozumienie ze stroną ukraińską o ograniczeniu importu zboża i pozostawieniu tylko tranzytu, który będzie się odbywał pod bardzo ścisłą kontrolą.

Rozmowy ze strajkującymi rolnikami w zielonym miasteczku
 

Jestem jednym z Was – rolnikiem i związkowcem. Nie zamierzam rezygnować z członkostwa w rolniczej „Solidarności”, bo jest to dla mnie zaszczyt. Związkowcy są moimi kolegami. Doskonale więc rozumiem problemy rolników – powiedział minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus, zwracając się do protestujących.

Szef resortu rolnictwa zadeklarował wzięcie pełnej odpowiedzialności za zmierzenie się z obecnymi problemami w rolnictwie. Dodał, że aby się z nimi uporać, potrzebne są mu współpraca i wsparcie rolników, o które zaapelował.

Minister Telus przy okazji przypomniał po raz kolejny raz o słowach premiera Mateusza Morawieckiego mówiące o tym, że nie ma silnej gospodarki bez silnego rolnictwa. Minister zapowiedział, że w celu ustalenia szczegółów planowanych działań będzie spotykał się w mniejszych grupach roboczych.

Ograniczenie importu z Ukrainy
 

– Jestem umówiony z ministrem ds. rolnictwa Ukrainy Mykołą Solskim na podpisanie porozumienia. Zgodnie z nim zboże wpływające z Ukrainy do lipca, czyli do żniw, nie będzie rozładowywane w Polsce – poinformował minister. – Rozmawiałem z Ministrem Zdrowia i ustaliłem, że cała wpływająca do Polski z Ukrainy żywność będzie kontrolowana na granicy. Kolejki są mniej ważne niż bezpieczeństwo żywnościowe i zdrowie Polaków – powiedział szef resortu rolnictwa.

Minister Robert Telus poinformował, że spotka się też online z ministrami ds. rolnictwa z pozostałych państw graniczących z Ukrainą (Czech, Słowacji, Rumunii, Bułgarii i Węgier). – Będziemy wspólnie występować do Komisji Europejskiej w sprawie przywrócenia cła na towary rolno-spożywcze z Ukrainy. Mam nadzieję, że Unia Europejska zrozumie, że kosztami wojny i pomocy Ukrainie powinny być obciążone równomiernie wszystkie państwa członkowskie, a nie tylko, jak obecnie, te przygraniczne – powiedział minister.

Wywóz zbóż z Polski - wielkie wyzwanie
 

– Cel to wywieźć przez najbliższe 3 miesiące, czyli do żniw, 3-4 mln ton zalegającego w magazynach zboża – podkreślił szef resortu rolnictwa.

– Jeśli chodzi o ceny zbóż – sytuacja wojenna jest nieprzewidywalna. Nie sprzedaliśmy zboża wcześniej również dlatego, że baliśmy się, iż może go w Polsce zabraknąć – przypomniał minister Telus. – Trzeba też zwracać uwagę UE na problem zboża wpływającego do Europy z Rosji, które bardzo zaniża jego ceny – dodał szef resortu rolnictwa.

Ceny nawozów rosną, bo drogi jest gaz
Minister Telus przypomniał, że ceny nawozów, których powodem są wysokie ceny gazu, to jeden z aspektów prowadzonej przez Rosję wojny – wojny ekonomicznej i gospodarczej, którą oprócz działań militarnych prowadzi Putin.

– Stopniowo realizujemy ustalenia Okrągłego Stołu Rolniczego. Od jutra ARiMR będzie przyjmowała wnioski o wsparcie skupu zbóż – poinformował minister.

Minister Telus poinformował też, że będzie działał, aby wprowadzić w życie już gotową ustawę zezwalającą na utrzymywanie na własny użytek, bez obowiązku rejestracji, do 10 sztuk trzody chlewnej, w tym 1 lochy.

Negocjacje z rolnikami
W siedzibie Rektoratu odbyły się rozmowy ministra rolnictwa i rozwoju wsi Roberta Telusa z przedstawicielami strajkujących rolników. Szef resortu rolnictwa stwierdził, że strona protestująca zachowuje się bardzo merytorycznie w sprawie zgłoszonych 12 postulatów. – Strona związkowa zaproponowała, że dziś przekazują nam postulaty, abyśmy wspólnie mogli popracować w grupach roboczych. To jest bardzo ważne, żeby nie działać na szybko, tylko pracować wspólnie w grupach roboczych. To jest bardzo profesjonalne podejście do sprawy – podkreślił minister Robert Telus.

Szef resortu rolnictwa podziękował za takie podejście i zadeklarował wspólną pracę i negocjacje, aby dojść do porozumienia. – Będziemy negocjować, pracować wspólnie, abyśmy się za tydzień, półtora spotkali i ogłosili, że udało nam się wypracować wspólnie te punkty i podpisać porozumienie – powiedział minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus.

Minister wyraził nadzieję, że obie strony dojdą do porozumienia, zwłaszcza że podejście strony protestującej jest bardzo merytoryczne. – Trzymam pana ministra za słowo, że dogramy to raz, a porządnie i będzie dobrze w rolnictwie. Życzę panu tego z całego serca – stwierdził przedstawiciel protestujących Stanisław Barna.

Rozmowy w KOWR w kwestii dzierżaw i zagospodarowania ziemi rolnej
Kolejny etap  rozmów ministra Roberta Telusa z protestującymi miał miejsce w siedzibie szczecińskiego oddziału Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Rozmowy dotyczyły kwestii dzierżaw i zagospodarowania ziemi rolnej. W trakcie rozmów w szczecińskim oddziale KOWR minister rolnictwa i rozwoju wsi podjął decyzję dotyczącą metod stosowanych przy przedłużaniu umów. – Cofamy zarządzenie nr 74 i wracamy do zarządzenia nr 105, które jest bardziej przyjazne dla rolników, dla dzierżawców – zapowiedział szef resortu rolnictwa po zakończeniu rozmów w KOWR.

Skomentuj artykuł: