Europejski rynek fintech z większym zastrzykiem inwestycyjnym niż reszta świata

“Co tam panie w fintechu? Europejczyki trzymają się mocno?” Tak, nawet bardzo mocno. Parafraza tego klasyka polskiej literatury idealnie oddaje sytuację na europejskim rynku finansowo-technologicznym. Nasz kontynent należy do ścisłej światowej czołówki. W III kwartale ubiegłego roku europejskie przedsiębiorstwa fintechowe dostały większy zastrzyk inwestycyjny niż firmy z sektora operujące w całej reszcie świata(!) Czym różni się rynek europejski od amerykańskiego? W czym jesteśmy lepsi a w czym gorsi od naszych sąsiadów zza oceanu? Które europejskie fintechy są najdroższe?

Europa jest prawdziwym sercem światowego systemu fintechowych naczyń połączonych. W III kwartale 2019, łączna wartość inwestycji w europejskie przedsiębiorstwa finansowo-technologiczne osiągnęła rekordową kwotę 44,8 miliarda USD. To aż 58 proc. wartości wszystkich transakcji w skali globalnej. W przeciągu całego, ubiegłego roku, na europejskim rynku fintech, odbyły się łącznie aż 753 transakcje inwestycyjne.

Europejski rynek fintech jest, obok azjatyckiego i północnoamerykańskiego, jedną z trzech globalnych potęg w dziedzinie technologii finansowych. Stary kontynent to matecznik mnóstwa innowacyjnych startupów, challenger banków oraz większych koncernów z dziesięciocyfrową wartością kapitalizacji rynkowej

komentuje Michał Dąbrowski, dyrektor zarządzający Fintek.pl i KLANG! Media.

Można zaryzykować stwierdzeniem, że panujący od ponad półwiecza trend wpływu kulturowo-gospodarczego USA na Europę odwraca się na naszych oczach właśnie w obrębie rynku fintech

dodaje.

Omawiane powyżej odwrócenie trendu potwierdzają dane. Mieszkańcy Stanów Zjednoczonych cały czas opierają transakcje w przeważającej mierze na gotówce i czekach bankowych, których przeciętny Amerykanin wypisuje aż 38 rocznie. Niecała 1/3 wszystkich płatności w 2017 roku była w USA zrealizowana za pomocą gotówki. Dla porównania transakcje kartowe stanowiły wtedy 21 proc.  

Jeśli chodzi o płatności zbliżeniowe w USA jest nieco lepiej. Nieco ponad połowa Amerykanów używa dowolnej metody płatności bezstykowej. To wartość bardzo podobna do odsetku transakcji zbliżeniowych w Europie (w 15 europejskich krajach krajach wyniósł on 50 proc.).  Wyjątkiem w skali starego kontynentu jest Polska, w której frakcja płatności bezstykowych wyniosła aż 80 proc. wszystkich transakcji kartowych.

Fakt, że europejski rynek fintech jest awangardą w skali globalnej, jest zasługą nie tylko wysokiej, społecznej świadomości branży, ale też samych przedsiębiorstw finansowo-technologicznych operujących na kontynencie. Startupy dostarczające konsumentom innowacyjne rozwiązania synergizują z większymi koncernami cementującymi rynek dużymi rezerwami kapitału wynikającymi z ich ogólnej wartości rynkowej

mówi Dąbrowski.

Europejskie fintechy o najwyższej wartości rynkowej:

1. Adyen

Kraj: Niderlandy
Wartość kapitalizacji rynkowej: 40,68 miliardów euro
Sektor: platforma płatnicza

2. Nexi

Kraj: Włochy
Wartość kapitalizacji rynkowej: 8,92 miliarda euro (stan z 7 września 2020)
Sektor: bank, płatność

3. Klarna

Kraj: Szwecja
Wartość kapitalizacji rynkowej: 4,65 miliarda euro (5,5 miliarda USD)
Sektor: challenger bank, płatności, płatności internetowe

4. Transferwise

Kraj: Wielka Brytania
Wartość kapitalizacji rynkowej: 4,23 miliarda euro (5 miliardów USD)  
Sektor: transfery pieniężne

5. Greensil

Kraj: Wielka Brytania
Wartość kapitalizacji rynkowej: 2,69 miliarda euro (3,5 miliarda USD)
Sektor: płatności, fundusze

6. N26

Kraj: Niemcy
Wartość kapitalizacji rynkowej: 2,69 miliarda euro (3,5 miliarda USD)
Sektor: challenger bank, płatności

7. Oaknorth

Kraj: Wielka Brytania
Wartość kapitalizacji rynkowej: 2,37 miliarda euro (2,8 miliarda USD)  
Sektor: challenger bank, płatności

8. Monzo

Kraj: Wielka Brytania
Wartość kapitalizacji rynkowej: 1,33 miliarda euro (1,2 miliarda funtów brytyjskich)  
Sektor: challenger bank, płatności

Źródło

Skomentuj artykuł: