Banki planują dalsze zaostrzanie kryteriów udzielania kredytów

Na IV kwartał br. banki planują dalsze zaostrzanie kryteriów udzielania kredytów mieszkaniowych i spodziewają się utrzymania wzrostowego trendu popytu na nie - poinformował Narodowy Bank Polski w opublikowanym w poniedziałek raporcie nt. sytuacji na rynku kredytowym.

NBP wskazał w raporcie pt. "Sytuacja na rynku kredytowym, wyniki ankiety do przewodniczących komitetów kredytowych, IV kwartał 2023 r.", że w IV kwartale br. banki planują także kontynuować zaostrzanie kryteriów udzielania kredytów konsumpcyjnych i prognozują wzrost popytu na nie. "W IV kwartale 2023 r. banki nie planują wprowadzać istotnych zmian w polityce kredytowej (...). Oczekują natomiast, że sektor MSP kolejny raz zmniejszy zapotrzebowanie na krótko- i długoterminowe finasowania kredytów (...), a duże przedsiębiorstwa zwiększą zapotrzebowanie na kredyt krótkoterminowy i utrzymają na dotychczasowym poziomie na długoterminowy" - podano. 
Jaka grupa kupujących napędza dziś popyt na nowe mieszkania  i w kogo więc może uderzyć zaostrzenie bankowych wymogów? Sondę przygotował na ten temat serwis nieruchomości dompress.pl. - Program Bezpieczny Kredyt 2 proc. z pewnością poprawił entuzjazm osób kupujących pierwsze mieszkania. Jednakże w naszym przypadku, między innymi ze względu na zróżnicowanie oferty,  nieznacznie wpłynęło to na procentowy udział w całkowitej sprzedaży danych grup zakupowych.  Bardziej zauważalne jest to w miastach, w których mamy produkty typowo mieszkaniowe, jak na przykład w Warszawie, gdzie sprzedaż wzrosła za sprawą kredytu BK 2 proc. - zauważa Angelika Kliś, członek zarządu Atal.
Zdaniem Tomasza Kalety, dyrektora Departamentu Sprzedaży, Develia S.A., Bezpieczny Kredyt 2 proc. nie zmienił szczególnie struktury sprzedaży. - Program pobudził popyt po stronie klientów kredytowych, którzy z powodu wysokich stóp procentowych borykali się w ostatnich kwartałach z problemem niskiej zdolności kredytowej. Równocześnie z nimi na zakupy ruszyli jednak również nabywcy inwestycyjni, którzy w obawie przed wyczerpaniem oferty i wzrostami cen podjęli decyzję o zakupie mieszkania. Dlatego odsetki transakcji zawieranych przez obie te grupy nie zmieniły się. Wciąż około 70 proc. zakupów dokonywanych jest na własne potrzeby lokalowe, a 30 proc. w celach inwestycyjnych. Proporcje te wynikają ze struktury ofertowej naszych inwestycji. W większości realizowanych przez nas projektów około 50 proc. stanowią mieszkania małe, jedno i dwupokojowe, a druga połowa to lokale większe. Klienci inwestycyjni nabywają głównie najmniejsze nieruchomości, które sprzedają się najszybciej. Duże znaczenie ma tu lokalizacja, odsetek klientów inwestycyjnych jest zazwyczaj wyższy w projektach zlokalizowanych w centrach miast, gdzie mamy możliwość zaprojektowania większej ilości małych lokali. Z kolei w lokalizacjach peryferyjnych, gdzie przeważają mieszkania wielopokojowe, dominującą grupę nabywców stanowią kupujący na własne potrzeby - mówi dyrektor.  Andrzej Gutowski, wiceprezes, dyrektor sprzedaży Ronson Development zauważa, że statystyki sprzedażowe pokazują, że obecnie blisko 60 proc. klientów korzysta z kredytu hipotecznego, a 40 proc. realizuje zakupy w formie gotówkowej. - Przy czym, w grupie klientów, którzy posiłkują się kredytem aż 70 proc. korzysta z programu Bezpieczny Kredyt - dodaje.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic mówi, że odsetek klientów dokonujących zakupów na własne potrzeby to około 80 proc. - Wynika to z faktu, że w ciągu ostatniego roku, kiedy znacząco pogorszyła się zdolność kredytowa klienci poszukujący mieszkania na własne potrzeby byli zmuszeni wstrzymać się z zakupem. Obecnie, kiedy obniżono stopy procentowe, poprawiono sposób liczenia zdolności kredytowej i wprowadzono program Bezpieczny Kredyt 2 proc, klienci dokonujący zakupów na własne potrzeby powrócili na rynek. Ilość transakcji z klientami inwestycyjnymi zaczęła wzrastać na początku roku i utrzymuje się na zbliżonym poziomie. Zwiększenie sprzedaży jest zasługą klientów korzystających z kredytu i kupujących mieszkania głównie na własne potrzeby - podkreśla.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest też zauważa, że program Bezpieczny Kredyt 2 proc. oraz obniżki stóp procentowych miały duży wpływ na strukturę sprzedaży na rynku mieszkaniowym. - Obniżka stóp procentowych oraz zmniejszenie bufora KNF w kontekście liczenia zdolności kredytowej sprawiły, że kredyty stały się bardziej dostępne i przystępne, co zachęciło zarówno inwestorów, jak i osoby kupujące na potrzeby własne do zakupu nieruchomości. Dodatkowo, program Bezpieczny Kredyt 2 proc. wpłynął na szybsze decyzje zakupowe, ponieważ oferuje korzystne warunki kredytowe dla osób, które spełniają określone kryteria - dodaje.

Źródło

Skomentuj artykuł: