Trzy obniżki stóp proc. do końca roku?

7 września 2022 r. Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopę referencyjną do 6,75 proc. Była to jedenasta i ostatnia podwyżka w rozpoczętym w październiku 2021 r. cyklu zacieśnia polityki monetarnej. - Koszt pieniądza na najwyższym od przeszło 20 lat pułapie utrzymał się niespełna rok, ale już w najbliższą środę powinny rozpocząć się obniżki – przewiduje Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl.


W opinii Sawickiego w najbliższym czasie obniżki stóp procentowych będą prowadzone w tempie 25 pkt bazowych na posiedzenie. - Spodziewamy się 3 cięć do końca grudnia i dalszej redukcji kosztu pieniądza w przyszłym roku – uważa analityk. Jego zdaniem obecna wycena rynkowa zakłada, że za kilkanaście miesięcy stopa referencyjna spadnie poniżej 5 proc.


Pierwsza faza zmniejszania się tempa wzrostu cen i wygasanie ubiegłorocznych szoków okazały się gwałtowne. W lutym inflacja przekroczyła 18 proc. i była najwyższa od 1996 r., a już pół roku później wyhamowała do 10,1 proc. r/r, zbliżając się do newralgicznego pułapu. Osiągnięcie jednocyfrowej dynamiki CPI zostało bowiem uznane za warunek do rozpoczęcia cięć. Choć nie został on jeszcze spełniony, to większość członków Rady Polityki Pieniężnej najprawdopodobniej nie będzie chciała odwlekać tego, co i tak nieuniknione, dlatego już teraz poprze wniosek o obniżkę – komentuje Sawicki.


W jego ocenie już w tym miesiącu zarówno inflacja konsumencka, jak i bazowa osuną się wyraźnie poniżej 10 proc. Ważnym argumentem, aby w takiej sytuacji z luzowaniem polityki nie czekać do października jest przedłużająca się słabość polskiej gospodarki. W poprzednim kwartale dynamika PKB rozczarowała i wyniosła -0,6 proc. r/r przy spadku konsumpcji o 2,7 proc. Wyraźnie zawiodły także najważniejsze wskaźniki za lipiec, sugerując, że koniunktura nadal nie ulega poprawie. Co więcej, aktualne pozostają obawy o tempo wzrostu gospodarczego w Europie Zachodniej, ale także w Chinach – podkreśla ekspert.

Czytaj więcej w tym temacie
Źródło

Skomentuj artykuł: