Azjaci wolą maseczki od garniturów Hugo Bossa

Po producentach samochodów, samolotów i telefonów komórkowych kolejna branża przyznaje się do kłopotów spowodowanych koronawirusem.

Niemiecki producent luksusowej odzieży Hugo Boss przyznał, że też padł ofiarą koronawirusa i jego sprzedaż w tym roku znacznie spadnie nie tylko w Azji ale też na innych kluczowych rynkach.

To wszystko przełoży się na wyniki finansowe. Odzieżowy gigant prognozuje, że jego zysk w 2020 r.  wyniesie 320–350 mln euro, w 2019 r. wyniósł 333 mln euro.

Według Hugo Boss pewna poprawa sytuacji i stopniowa normalizacja sprzedaży może nastąpić już w połowie tego roku, jednak prognozuje się, żevwyniki finansowe firmy za cały 2020 rok będą złe. poważne uderzenie w wyniki 2020 roku. Powód: sprzedaż wzrośnie co najwyżej o 2 proc. w ciągu całego roku. Najbardziej regresem sprzedaży dotknięte zostaną rynki Azji i Pacyfiku, które w ubiegłym roku stanowiły o 15 proc. całkowitej sprzedaży niemieckiego koncernu. Hugo Boss w ostatnich latach, podobnie jak i inne luksusowe marki odzieżowe notował w Azji (głównie w Chinach) co rocznie 5- procentowe wzrosty sprzedaży swoich garniturów, płaszczy i konfekcji.

Ale początek tego roku jest dla niemieckiej spółki fatalny. Do tego stopnia, że spodziewa się znacznych strat w sprzedaży, ponieważ ponad połowa z 150 sklepów w Chinach została zamknięta od końca stycznia br., a ruch w pozostałych jest znacznie niższy. Koncern przyznał agencji Reuters, że obecnie odnotowuje „zauważalny spadek” sprzedaży także na innych kluczowych rynkach.

Niemcy już w ub. roku mieli kłopoty ze sprzedażą w USA i w Hongkongu. Ratunkiem okazały się wyniki unowocześnionych, designerskich sklepów w USA oraz sprzedaż przez Internet.

W tym roku rezultaty na azjatyckich rynkach może uratować jedynie sprzedaż w sieci. A w skali globalnej dobra koniunktura na rynkach wschodniej i środkowej Europy, w tym i w Polsce.

U nas koncern ma do tej pory  dziesięć sklepów, zlokalizowanych głownie w centrach handlowych, m.in. W Warszawie, Łodzi, Gdyni i w Katowicach.

Źródło

Skomentuj artykuł: