Amerykański gigant handlu detalicznego Target ograniczył kasy samoobsługowe do klientów posiadających 10 lub mniej artykułów, ale stanowczo zaprzecza, że ruch ten jest spowodowany kradzieżami w sklepach.
Podobnie jak kilka innych sklepów detalicznych, sklep w Minneapolis został dotknięty ogromnymi stratami z powodu kradzieży sklepowych, ale twierdzi, że zmiana kasy ma na celu pomoc klientom w płynnym wchodzeniu i wychodzeniu. Przedstawiciel sklepu powiedział Fox News Digital, że zmiana była przygotowywana od ponad roku i została przyspieszona przez wewnętrzne testy, które wykazały, że zwiększa ona zadowolenie klientów.
Eksperci branżowi twierdzą jednak, że głównym powodem tej zmiany są kradzieże sklepowe.
Target zmaga się z oszałamiającymi stratami z powodu tego, co sprzedawcy nazywają „kurczeniem się”, terminem, który obejmuje kradzieże sklepowe i błędy w zapasach. Jak podaje Business Insider, w 2023 roku firma odnotowała prawie 500 milionów dolarów strat związanych z kurczeniem się w porównaniu z rokiem poprzednim.
W jednym dramatycznym przypadku, który przyciągnął uwagę całego kraju, kobieta z Kalifornii została skazana za kradzież towarów o wartości ponad 60 000 dolarów ze sklepów Target przy użyciu kas samoobsługowych podczas 100 wizyt. ABC7 News poinformowało, że skanowała przedmioty, wkładała małą monetę lub banknot i po prostu wychodziła.
Neil Saunders, analityk handlu detalicznego GlobalData, powiedział CBS News, że kasy samoobsługowe „to obszar sklepu, w którym ludzie mogą kraść rzeczy” i że sprzedawcy detaliczni, tacy jak Target, ograniczają go, aby zmniejszyć straty związane z kradzieżą.
Kupujący nie traktują tej zmiany lekko. Platformy i fora mediów społecznościowych wybuchły skargami na długie kolejki i malejącą wygodę.
Wielu klientów twierdzi, że preferuje autonomię i szybkość skanowania własnych artykułów. Jeden z użytkowników Reddita napisał: „Szkoda. Nienawidzę przechodzić przez rejestr z obsługą. Za każdym razem wolę korzystać z kas samoobsługowych.”
Pomimo sprzeciwu, Target nie jest jedynym sprzedawcą, który zmienia sposób zachowania przy kasach samoobsługowych.
Walmart usunął kasy samoobsługowe z wybranych lokalizacji, w tym ze sklepów w Shrewsbury, Missouri i Cleveland.
Rzecznik firmy powiedział, że decyzje te opierają się na informacjach zwrotnych od klientów i pracowników, a zastąpienie kiosków pasami ruchu dla personelu poprawi jakość usług.
Dollar General również się zmniejszył. Firma ogłosiła w kwietniu, że zlikwiduje kasy samoobsługowe z 300 swoich sklepów, w których dochodzi do największej liczby kradzieży. W innych lokalizacjach ogranicza korzystanie z kas samoobsługowych do pięciu sztuk lub mniej.
Tymczasem Five Below prawie całkowicie wycofuje kasy samoobsługowe. Dyrektor generalny Five Below w 2024 r., Joel Anderson powiedział podczas rozmowy o zarobkach, że większość lokalizacji będzie korzystać z kas wspomaganych przez współpracowników, zwłaszcza tych podatnych na kradzież. Firma dodaje również kontrole paragonów, więcej personelu i ochroniarzy. Anderson od tego czasu zrezygnował z pracy w firmie.
Według National Retail Federation, amerykańscy sprzedawcy detaliczni stracili szacunkowo 112,1 miliarda dolarów na „kurczenie się” w 2022 roku. W Nowym Jorku liczba zgłoszeń kradzieży sklepowych wzrosła w latach 2019-2023 o 64%.
W szczytowym okresie pandemii COVID-19 kasy samoobsługowe odnotowały gwałtowny wzrost użycia, ponieważ klienci szukali minimalnego kontaktu z innymi. Ale teraz, gdy stan zagrożenia zdrowia publicznego minął, wzrósł również apetyt na niemonitorowane kioski kasowe. Wydaje się, że wielu sprzedawców detalicznych przedkłada redukcję strat nad wygodę samoobsługową.