Wielu z amerykańskich gigantów rynku spożywczego rezygnuje z kas samoobsługowych. Kilka dni temu do tego grona dołączył Dollar General, którego kierownictwo postanowiło zmienić kurs ws. takich kas.
„W tym roku zaczęliśmy zbytnio polegać na kasach samoobsługowych w naszych sklepach” – powiedział w czwartek dyrektor generalny Dollar General Todd Vasos. „Powinniśmy używać kas samoobsługowych jako dodatkowego pojazdu kasowego, a nie podstawowego”- stwierdził.
Dollar General agresywnie rozbudowywał kasy samoobsługowe, dodając je do ponad połowy swoich sklepów. Firma przeprowadziła również pilotaż sklepów, w których funkcjonowały wyłącznie kasy samoobsługowe i nie było stanowisk kasjerskich. Podobnie jak inni detaliści, Dollar General postawił na kasy samoobsługowe, które obniżyłyby koszty pracy i przyspieszyły realizację transakcji dla klientów.
Jednak Dollar General, który ma znikomy poziom zatrudnienia w sklepach, ostatnio ponownie przydziela pracowników do frontu swoich sklepów. Firma zrewidowała swoją strategię kas samoobsługowych, aby poprawić sprzedaż i zmniejszyć straty towarów, znane jako „kurczenie się”. Pojęcie to obejmuje kradzieże sklepowe, kradzieże dokonywane przez pracowników, uszkodzone produkty, błędy administracyjne, oszustwa internetowe i wiele innych czynników.
Obsługa osobista „pomaga na linii sprzedaży, ponieważ mamy kogoś, z kim możemy się spotkać, przywitać i zadzwonić do klienta” – powiedział Vasos. „Pomaga to również na linii „kurczenia się”, ponieważ mamy kogoś na froncie sklepu, kto zawsze monitoruje” swój obszar.
„Kurczenie się” jest coraz większym problemem dla sprzedawców detalicznych, którzy obwiniają kradzieże sklepowe za wzrost strat i wzywają do zaostrzenia sankcji karnych.
Sprzedawcy detaliczni tracą również więcej możliwych sprzedaży dzięki kasom samoobsługowym niż kasjerom z pełną obsługą, zarówno z powodu celowych kradzieży sklepowych, jak i zwykłych błędów klientów.
Jak wynika z przeprowadzonych badań rynkowych firmy posiadające kasy samoobsługowe i aplikacje miały wskaźnik strat na poziomie około 4%, czyli ponad dwukrotnie wyższy niż średnia w branży.
Dollar General to nie jedyna firma, która wycofała się z kas samoobsługowych. Booths, brytyjska sieć supermarketów, poinformowała również, że usuwa kasy samoobsługowe we wszystkich z 28 sklepów z wyjątkiem dwóch. Walmart usunął kasy samoobsługowe w niektórych sklepach w Nowym Meksyku na początku tego roku. ShopRite wycofał je ze sklepu w Delaware po skargach klientów. Five Below, dyskontowy sprzedawca zabawek, poinformował, że spadek obrotów w sklepach z większą liczbą kas samoobsługowych był wyższy i zwiększy liczbę normalnych kas w nowych lokalizacjach.
Również Costco oznajmiło, że doda więcej pracowników w strefach kas samoobsługowych po tym, jak odkryło, że osoby niebędące członkami wkradają się, aby korzystać z kart członkowskich, które nie należą do nich przy kasach samoobsługowych.