Samochody z drugiej ręki płyną do Polski coraz bardziej wartkim strumieniem. Niestety są też coraz mocniej wyeksploatowane. Średnia wieku najpopularniejszych to już blisko 13 lat - poinformował "Puls Biznesu".
Tylko w kwietniu 2024 r. zarejestrowano w Polsce prawie 86,7 tys. sprowadzonych z zagranicy używanych samochodów osobowych i dostawczych (o dmc do 3,5 t). To aż o 39 proc. więcej niż rok temu. Kwiecień był dziesiątym z rzędu miesiącem wzrostu importu - poinformowano w artykule "PB".
"Dynamicznie rosnąca liczba rejestracji używanych aut z zagranicy wskazuje na ich coraz większą dostępność. Nasze najnowsze prognozy zakładają, że w tym roku do Polski wjedzie ich nawet 900 tys."
- powiedział cytowany przez dziennik Wojciech Drzewiecki, prezes Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar.
Od początku roku do Polski wjechało już blisko 323,8 tys. aut (+28,3 proc. r/r), w ogromnej większości (89,8 proc.) osobowych. Ich średni wiek wynosi 12,1 roku, a w popularnej grupie samochodów osobowych z silnikiem benzynowym nawet blisko 12,9 roku. Ta grupa miała 57,4-procentowy udział w imporcie. Diesli, łącznie osobowych i dostawczych, było blisko 42 proc., a elektryków symboliczny niecały procent.
"PB" wyliczył, że w rankingu najchętniej sprowadzanych marek aut osobowych prowadzi Volkswagen, a wśród dostawczych - Renault. W pierwszej kategorii na podium znalazły się: opel Astra, volkswagen Golf i audi A4, w drugiej wyraźnym liderem jest renault Master.