Mijający rok był rekordowym pod względem inwestycji wodnych na Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich. Do użytku oddano pierwszą w powojennych dziejach Mazur śluzę wodną Guzianka II, rozpoczęto także remont mazurskich kanałów.
Rzeczniczka prasowa Wód Polskich oddział w Białymstoku Agnieszka Giełażyn - Sasimowicz powiedziała, że rok 2020 był rokiem wyjątkowo dużych i ważnych inwestycji na Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich.
- Pod koniec czerwca do użytku wodniaków i żeglarzy oddana została nowa śluza Guzianka II łącząca jeziora Guzianka Mała i Bełdany. Należy tu zauważyć, że jest to pierwszy tego typu obiekt wybudowany przez Polaków na Mazurach. Nowa śluza znacznie usprawniła ruch na Wielkich Jeziorach Mazurskich. Tylko w tym sezonie żeglugowym przez "nową" Guziankę prześluzowało się 10,5 tysiąca jednostek pływających - podała Giełażyn-Sasimowicz.
Budowa śluzy Guzianka II z awanportami, mostem, budynkiem sterowni, zapleczem śluzy, węgronią oraz rozbiórką mostu drogowego na drodze powiatowej nr 1646N trwała od października 2018 r. i kosztowała ponad 30 milionów złotych.
Podczas budowy Guzianki II przy starej śluzie Guzianka I zmodernizowane zostały także 23 dalby, czyli pale odbojowe przy śluzie Guzianka I.
- Wszystko po to, by użytkownicy drogi wodnej Wielkich Jezior Mazurskich mogli bezpiecznie cumować, czekając na śluzowanie. Stare, drewniane dalby, do których przybijają łodzie i jachty były w bardzo złym stanie technicznym i trzeba było je zastąpić solidniejszymi, metalowymi konstrukcjami - podała Agnieszka Giełażyn-Sasimowicz.
Przy śluzie Guzianka I, na stanowisku dolnym, czyli na jeziorze Bełdany zmodernizowano także 13 pali odbojowych, a na stanowisku górnym, czyli jeziorze Guzianka Mała - 10. Koszt tych prac to ponad 140 tysięcy złotych.
Oprócz oddania do użytku nowej śluzy Wody Polskie rozpoczęły w mijającym roku także remonty 3 kanałów na Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich tj. Grunwaldzkiego, Mioduńskiego i Tałckiego.
- Koszt tych prac to ponad 65 milionów złotych - podała Giełażyn-Sasimowicz.
W 2020 roku remontowano także jaz Krutyń na rzece Krutyni, która jest jednym z najpiękniejszych szlaków kajakowych na świecie. Inwestycja polega na rozbiórce starego jazu i budowie w tym samym miejscu nowego o tych samych gabarytach.
- Przy pomocy jazu sterowany jest odpływ wody z jeziora Mokre, w celu wyrównania przepływu w rzece Krutyń i regulacji przepływu w korycie rzeki dla zaspokojenia potrzeb kajakarzy. Przy jazie powstanie drewniane kładka, która będzie służyć do przeciągania kajaków z jednej strony budowli na drugą. Prace potrwają do końca przyszłego roku, a ich koszt to 3 miliony złotych - poinformowała Giełażyn-Sasimowicz.
Mijający rok był rekordowy dla branży żeglarskiej na Mazurach. Na przełomie lipca i sierpnia tłok na jeziorach był tak wielki, że w kanałach tworzyły się korki, ruchem na wodzie sterowała policja i WOPR. Wiele firm czarterowych wypożyczało latem wszystkie łodzie, co w przeszłości się nie zdarzało.
Szlak Wielkich Jezior Mazurskich jest najpopularniejszym i najpiękniejszym szlakiem żeglugowym północno-wschodniej części Polski. Tak rozległego ciągu jezior, umożliwiającego uprawianie wszystkich rodzajów turystyki wodnej, a równocześnie tak urozmaiconego, nie ma w żadnym z państw Europy. Główny szlak Wielkich Jezior Mazurskich zaczyna się na jeziorze Brzozolasek w pobliżu miasta Pisz, natomiast kończy się na kanale w Węgorzewie. Długość szlaku w linii prostej to 111 km.