Pierwszy raz w historii udało się rządowi spoza strefy euro uplasować 5-letnie obligacje z ujemną stopą rentowności. To oznacza, że w dniu emisji polski rząd otrzyma więcej środków niż będzie musiał zapłacić w dniu zapadalności i jednocześnie w trakcie życia obligacji (przez 5 lat) nie zapłaci żadnych odsetek. Bardzo duży, sięgający ponad 6,5 mld euro popyt podkreśla zaufanie, jakim inwestorzy zagraniczni obdarzają Polskę. Z wiceprezesem PKO Banku Polskiego Maksem Kraczkowskim rozmawia Maciej Pawlak.
Czy repolonizacja sektora bankowego w naszym kraju powinna się poszerzać? Jaka jest pozycja PKO Banku Polskiego w narodowej części sektora bankowego?
W sytuacji dużej konkurencji i nieuniknionej konsolidacji sektora bankowego w Polsce korzystna jest jego równoległa repolonizacja. Polska potrzebuje mądrych inwestycji. Obecnie udział inwestorów krajowych w aktywach sektora przekracza 50 proc. PKO Bank Polski który niedawno przedstawił wyniki za 2019 r. jest liderem sektora pod względem wypracowanego zysku. Grupa Kapitałowa Banku osiągnęła w 2019 r. 4,03 mld zł zysku. To najlepszy wynik w całej historii banku i doskonały akcent kończący obchody jubileuszu 100-lecia jego działalności. Decyzje podjęte kilka lat temu, stawiające na cyfryzację, innowacje i rozwój nowoczesnych technologii, procentują w naszych dobrych i powtarzalnych wynikach, udziałach rynkowych oraz satysfakcji klientów, która jest dla nas kluczowa. W kolejne stulecie wkraczamy z jeszcze ambitniejszymi celami biznesowymi, które przedstawiliśmy przy okazji aktualizacji strategii grupy. Nasi klienci oczekują, że korzystanie z usług finansowych będzie jeszcze prostsze i szybsze, a jednocześnie bezpieczne. Chcemy sprostać tym oczekiwaniom i dlatego kontynuujemy transformację cyfrową, zmieniając się w bank przyszłości.
Co oznacza dla PKO Banku Polskiego emisja obligacji rządowych o wartości 1,5 mld euro przeprowadzona przez wasz Bank w konsorcjum z innymi bankami na okres pięciu lat z ujemną rentownością? W jakim zakresie to działanie jest korzystne dla polskiej gospodarki i dla samego PKO BP?
Gratulujemy Ministerstwu Finansów kolejnej bardzo udanej transakcji i uplasowania na rynku długu o wartości 1,5 mld euro na bardzo atrakcyjnych warunkach. Pierwszy raz w historii udało się rządowi spoza strefy euro uplasować 5-letnie obligacje z ujemną stopą rentowności. To oznacza, że w dniu emisji polski rząd otrzyma więcej środków niż będzie musiał zapłacić w dniu zapadalności i jednocześnie w trakcie życia obligacji (przez 5 lat) nie zapłaci żadnych odsetek. Bardzo duży, sięgający ponad 6,5 mld euro popyt podkreśla zaufanie, jakim inwestorzy zagraniczni obdarzają Polskę. Cieszymy się, że kolejny raz mogliśmy uczestniczyć w historycznej transakcji, która ugruntowuje pozycję naszego kraju na europejskim rynku długu. Warto podkreślić że przeprowadzona na początku lutego transakcja była pierwszą transakcją kraju spoza strefy euro lub o ratingu poniżej AAA, gdzie na rynku pierwotnym udało się osiągnąć ujemną rentowność przy danym terminie zapadalności obligacji. Jest to silnym potwierdzeniem zaufania inwestorów do fundamentów naszej gospodarki.
W jakie instrumenty finansowe warto obecnie inwestować skoro inwestowanie w lokaty bankowe w naszym kraju nie jest dla klientów indywidualnych opłacalne przy obecnie niskich stopach procentowych?
W środowisku niskich stóp procentowych i rosnącej inflacji PKO Bank Polski oferuje klientom szereg rozwiązań alternatywnych dla lokat bankowych. Jednym z nich są fundusze inwestycyjne. W ofercie banku klienci znajdą zarówno fundusze inwestujące w bezpieczne obligacje, jak i akcje skoncentrowane na różnych regionach lub sektorach światowej gospodarki, czy surowcach. Obecnie powodzeniem cieszą się metale szlachetne, takie jak złoto czy platyna, stanowiące tzw. „twardą walutę”. W naszej ofercie klienci mogą znaleźć subfundusz PKO Akcji Rynku Złota inwestujący w akcje spółek zajmujących się wydobyciem tego surowca. Warto pamiętać, że jest to fundusz cechujący się wysokim ryzykiem i zmiennością notowań. Ciekawym rozwiązaniem dla klientów nieakceptujących wysokiego ryzyka są obligacje Skarbu Państwa indeksowane inflacją. To instrumenty finansowe, w których wysokość oprocentowania jest uzależniona od poziomu inflacji i zwiększa się wraz z jej wzrostem.
Jakie Widzi Pan perspektywy dla polskiej gospodarki w 2020 i 2021 r. w warunkach spodziewanego spowolnienia jej wzrostu? Czy skutki spowolnienia w dużym stopniu dotkną polskie społeczeństwo?
Po długim okresie spektakularnego rozwoju jaki obserwowaliśmy w ostatnich latach, w drugiej połowie 2019 r. polska gospodarka zaczęła wyraźnie zwalniać. Rok 2020 tego trendu nie zmieni. Na hamowanie polskiej gospodarki wpływa osłabienie tempa wzrostu gospodarczego w Niemczech, nadchodzący brexit, a także wciąż nierozwiązany spór handlowy na linii USA-Chiny. Spowolnienie w najbliższych kwartałach będzie jednak najprawdopodobniej łagodniejsze, niż można się było obawiać jeszcze kilka miesięcy temu.
Na zakończenie wciąż powracający temat: jeśli kiedyś Polska miałaby przystąpić do strefy euro, to kiedy i w jakich warunkach gospodarczych?
Na to pytanie nie da się jednoznacznie odpowiedzieć, kluczowe są wspomniane „warunki gospodarcze”. Nie mam jednak wątpliwości, że o wiele ważniejsze od szybkiego wstąpienia do strefy euro jest nadganianie opóźnień rozwojowych i zrównywanie konkurencyjności polskiej gospodarki z poziomem krajów Eurostrefy. PKO Bank Polski finansując rozwój krajowej gospodarki ma w tym swój istotny udział.