Problem kredytów frankowych w Polsce od lat jest przedmiotem dyskusji publicznej. Aktualnie wydaje się, że ważność, a raczej nieważność tych umów kredytowych została przesądzona przez TSUE i sądy w Polsce. Na horyzoncie widać jednak kolejne wyzwanie prawne, z którym będą mierzyli się sędziowie, a mianowicie umowy kredytów złotowych opartych o stawkę WIBOR i ich zgodność z prawem, w szczególności przepisami o ochronie konsumenckiej.
Obok tego dla banków i instytucji pozabankowych na rynku pojawiło się inne zagrożenie, czyli instytucja sankcji kredytu darmowego (gratisowego). Co prawda, w tych postępowaniach średnia wartość sporu wynosi ok. 20 tys. zł, ale skala umów kredytowych, które mogą zostać podważone przez kredytobiorców w tym trybie jest milionowa, ponieważ dotyczy umów pożyczek, kredytów gotówkowych, kredytów mieszkaniowych, w złotych polskich, zatem skala problemu jest ogromna.
Sankcja kredytu darmowego jest instytucją przewidzianą przez ustawodawcę w art. 45 ustawy o kredycie konsumenckim. W istocie polega na tym, że w sytuacji, w której bank nie spełni określonych obowiązków informacyjnych wobec kredytobiorcy przed zawarciem umowy kredytu, kredytobiorca konsument będzie uprawniony do zwrotu kwoty kredytu w wysokości kapitału, bez konieczności zapłaty na rzecz przedsiębiorcy odsetek oraz pozostałych kosztów zastrzeżonych w umowie kredytu.
Możliwość skorzystania z sankcji kredytu darmowego jest uwarunkowana spełnieniem następujących przesłanek, przy czym przesłanki te musza zostać spełnione łącznie:
- kwota kredytu nie może przekroczyć kwoty 255.550,00 zł lub równowartości tej kwoty w walucie obcej,
- umowa kredytu została zawarta po dniu 18 grudnia 2011 r.,
- kredytobiorcy przysługuje status konsumenta.
Co istotne, kredytobiorcy, którzy spłacili całkowicie zaciągnięte kredyty, również mogą odzyskać nadpłacone środki, przy czym to uprawnienie jest ograniczone terminem. Oznacza to, że jeżeli od momentu całkowitej spłaty kredytu nie upłynął rok. W przypadku trwających kredytów można pozwać bank w trakcie wykonywania umowy i wnioskować do sądu o zawieszenie obowiązku płacenia części raty w trakcie trwania procesu sądowego.
Czy sankcja kredytu darmowego dotyczy także kredytów hipotecznych? Tak, ta instytucja może znaleźć zastosowanie także do części umów kredytów hipotecznych. Chodzi o umowy kredytowe zawierane w okresie od 19 grudnia 2011 do 21 lipca 2017 r. W konsekwencji cześć umów hipotecznych złotowych właśnie na tej podstawie może zostać zakwestionowana przed sądem i wówczas kredytobiorca będzie zobowiązany zwrócić bankowi tylko kwotę udostępnionego kapitału kredytu (bez odsetek). Co istotne, spłata będzie odbywała się w ratach.
Aby skorzystać z sankcji kredytu darmowego w pierwszej kolejności kredytobiorca musi złożyć pisemne oświadczenie adresowane do banku, w którym wskaże, że zamierza skorzystać ze swoich uprawnień wynikających z instytucji sankcji kredytu darmowego. Jest to warunek obowiązkowy. W przypadku nieuznania przez bank stanowiska kredytobiorcy, co jest raczej oczywiste, konieczne będzie skierowanie do sądu sprawy o zwrot przez bank kosztów kredytu uiszczonych ponad kwotę kapitału, czyli odsetek, prowizji, składek i innych opłat. Plusem jest, że czas trwania tego rodzaju postępowań jest zdecydowanie krótszy niż chociażby w tzw. sprawach frankowych. Średnio takie procesy trwają 1-2 lata, a w przypadku sukcesu konsument otrzyma także odsetki ustawowe za opóźnienie, które wynoszą obecnie ponad 11 % w skali roku.
Instytucja sankcji kredytu darmowego jest przewidzianą przez ustawodawcę karą dla kredytodawcy, który w relacji z konsumentem narusza ciążące na nim obowiązki dotyczące formy umowy czy też obowiązki informacyjne. Przy czym prawidłowa realizacja obowiązku informacyjnego ma umożliwić kredytobiorcy porównanie ofert poszczególnych przedsiębiorców i świadomy wybór dla niego najkorzystniejszej. Konsument musi być w pełni poinformowany zarówno o kosztach wchodzących w skład całkowitego kosztu kredytu, ale również o pozostałych obciążających go kosztach. Stąd wydawać by się mogło surowa sankcja kredytu darmowego z pewnością przyczyni się do poprawy jakości usług finansowych, do czego wszyscy uczestnicy tego rynku powinni dążyć.