Unijny fundusz odbudowy nie wypalił? "650 mld euro nie dało efektu"

650 mld euro przeznaczonych przez UE na wsparcie odbudowy gospodarki po pandemii Covid-19 tylko nieznacznie poprawiło sytuację na rynkach pracy w państwach członkowskich. Nawet połowa zaplanowanych reform okazała się być nieskuteczna – wynika z opublikowanego raportu unijnych kontrolerów.

Z raportu Europejskiego Trybunału Obrachunkowego, czyli organu kontrolnego UE, wynika, że opiewający na 650 mld euro fundusz na rzecz odbudowy i zwiększania odporności (RRF), który UE powołała w odpowiedzi na kryzys wywołany przez pandemię koronawirusa, wbrew oczekiwaniom nie rozwiązał większości problemów pracowniczych, z jakimi borykały się państwa członkowskie.

Żeby otrzymać fundusze, kraje UE musiały zobowiązać się do wdrożenia reform, w tym dotyczących polityki pracy i zatrudnienia. Jak wykazała jednak kontrola, chociaż w swoich krajowych planach odbudowy państwa członkowskie przewidziały prawie 100 reform rynku pracy, w tym w zakresie wsparcia dla poszukujących pracy, aktywizacji osób bezrobotnych czy szkoleń pracowniczych, to nie wszystkie z nich okazały się być skuteczne.

Przykładowo - nie udało się zwiększyć integracji na rynku pracy grup społecznych, znajdujących się w najtrudniejszej sytuacji, ani przesunąć obciążeń podatkowych z pracy na inne źródła opodatkowania.

Kontrolerzy wskazali - na przykład - na wprowadzone w Niemczech gwarancje społeczne, które miały zagwarantować, że pandemia nie wywinduje stawek na ubezpieczenia społeczne. Problem w tym, że rozwiązanie to obowiązywało jedynie w 2021 r., więc – jak zauważyli audytorzy – prawdopodobieństwo, że w tak krótkim czasie przyniosło jakiekolwiek ułatwienia w sektorze zatrudnienia jest nikłe.

Nie każde jednak działanie okazało się być klapą. ETO dobrze oceniła - na przykład - francuską reformę ubezpieczenia od utraty pracy, która miała na celu zachęcenie osób bezrobotnych do powrotu na rynek pracy i ograniczenie umów krótkoterminowych i która rzeczywiście pomogła rozwiązać szereg problemów francuskiej polityki zatrudnienia.

Jednak - jak zauważyli kontrolerzy - nadal nie ma dowodów na to, że około połowa z przeprowadzonych reform przyniosła wymierne rezultaty lub wpłynęła na rynki pracy państw członkowskich. W raporcie podkreślono, że tak naprawdę żaden z krajów UE nie uwzględnił w pełni zaleceń Brukseli odnośnie do reform, a cztery - w ogóle ich nie zaplanowały.

"Tymczasem celem UE było właśnie to, aby środki z funduszu zachęciły państwa członkowskie do przeprowadzenia ważnych reform strukturalnych i zwiększenia odporności ich gospodarek"

 - powiedziała przedstawiając sprawozdanie Ivana Maletić z ETO.

Audytorzy przyznali jednak, że wdrażanie funduszu odbudowy jest wciąż w toku i część reform, także tych dotyczących rynku pracy, nie zostało wciąż zakończonych. "Nadal jest szansa na to, aby reformy przyniosły bardziej widoczne rezultaty" - ocenili autorzy raportu.

Źródło