Wirus pogrążył giełdy. Są jednak firmy które mogą na panice zarobić

Tegoroczna edycja Intel Extreme Masters Katowice, która co roku przyciągała nawet 170 tys. osób do Spodka, odbędzie się bez udziału publiczności. Wszystko z powodu zagrożenia koronawirusem. Z tego powodu odwoływane są też loty z Pyrzowic. Są jednak firmy, które wg analityków mogą na panice związanej z epidemią zarobić. 

– Ze względu na realne zagrożenie epidemiologiczne, po uzyskaniu rekomendacji ze strony  Głównego Inspektora Sanitarnego, zdecydowałem się podjąć tą trudną decyzję i zamknąć imprezę dla publiczności – wyjaśnia wojewoda śląski Jarosław Wieczorek. 

Biuro prasowe wojewody zaznacza, że stało się to na wniosek lokalnych władz - do Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach dotarło bowiem pismo, w którym  prezydent Katowic wyrażał niepokój o bezpieczeństwo mieszkańców wnioskując jednocześnie o podjęcie działań ze strony wojewody.- Główny Inspektor Sanitarny nie rekomendował udziału publiczności w wydarzeniu, w którym, zgodnie z szacunkami organizatorów, udział miało wziąć 170 000 osób z całego świata – wyjaśnia Alina Kucharzewska, rzeczniczka wojewody. 
 

- Biorąc pod uwagę zagrożenie ze strony koronawirusa, który pojawił się w Europie oraz zalecenia WHO, dotyczące podjęcia wszelkich środków ostrożności pozwalających zminimalizować zagrożenie, wojewoda wydał zakaz organizatorowi ESL Gaming Polska przeprowadzenia imprezy masowej pn. "Intel Extreme Masters Katowice 2020” z udziałem publiczności  dodaje. ESL ze zrozumieniem przyjęła tę decyzję.  „ Środki poniesione na zakup biletów zostaną zwrócone w całości. Turniej zostanie przeprowadzony i wyemitowany zgodnie z planem, ale bez udziału publiczności. Bardzo nam przykro z uwagi na fanów i graczy.” 

czytamy w piśmie organizatora.

To nie koniec problemów na Śląsku związanych z koronawirusem. Na lotnisku w Pyrzowicach ruch coraz mniejszy, bo wiele lotów jest odwoływanych. Wizz Air właśnie anulował część połączeń do Włoch. W przypadku lotniska w Pyrzowicach ograniczenia dotyczą połączeń do Rzymu, Mediolanu-Bergamo i Katanii.

– Wśród inwestorów widać lekką panikę – mówi Adrian Ostrowski, analityk finansowy. 
– Z analiz domów maklerskich oraz obserwacji rynku widać, że wiele spółek, które mają silne powiązania z Chinami – jak Boryszew, KGHM czy JSW, może stracić. Są jednak takie – a do nich należą głównie firmy medyczne, farmaceutyczne i chemiczne – które zarobią więcej na tym kryzysie –dodaje.

Obecnie WIG20 - indeks giełdowy 20 największych spółek akcyjnych notowanych na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych - notuje poziomy najniższe od 2016 roku. – Inwestorzy szukają bezpieczniejszych przystani, dlatego spadkom na rynkach akcji towarzyszyły wzrosty cen obligacji –dodaje Ostrowski. 
 

– Dlatego w wielu segmentach obligacji, rentowności są już bardzo niskie, jak np. w segmencie polskich obligacji skarbowych, gdzie dla papierów o nawet najdłuższych terminach wykupu (10 lat) rentowność spadła poniżej 2,0%, przy jednocześnie najwyższym od ponad 7 lat odczycie inflacji (+4,4% za styczeń – przyp. red.). 

mówi Ostrowski.

Nowe przypadki koronawirusa, zdiagnozowane we Włoszech i Korei, mocno wpłynęły na korektę sesji na wszystkich znaczących giełdach akcji na świecie. Choć nie dotyczy to wszystkich spółek - w przypadku amerykańskich spółek technologicznych skala korekty w świetle wcześniejszych wzrostów była wyjątkowo mała. – Niektóre firmy cieszą się wyjątkowo dużym zainteresowaniem inwestorów –dodaje analityk.

Do nich należą firmy produkujące maseczki ochronne oraz wszelkiego rodzaju preparaty dezynfekujące, dystrybutorzy farmaceutyków oraz niektóre firmy chemiczne, jak Ciech i Grupa Azoty. - Wynika to z faktu, że w Chinach nastąpiło załamanie produkcji nawozów azotowych, konkurenci mają w tej sytuacji szansę na dodatkowy zysk – dodaje Ostrowski. Grupa Azoty ma mocną pozycję na rynku, a będzie jeszcze silniejsza, bo kontynuuje restrukturyzację zakładów w Chorzowie. W chorzowskiej fabryce Grupa planuje rozwijać produkcję wieloskładnikowych nawozów specjalistycznych. 
 

Źródło

Skomentuj artykuł: