Z południowej Europy płyną prośby o powiększenie przepustowości planowanego terminala LNG w Gdańsku - poinformowała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Jest coraz bardziej pewne, że pływający terminal typu FSRU będzie gotowy szybciej niż zakładano, a jego moce zwiększą się w stosunku do pierwotnie zakładanych.
To co na pewno chcemy zrobić to zwiększyć pojemność planowanego pływającego terminala LNG w Gdańsku - powiedziała minister. Jak przypomniała, planowana jednostka typu FSRU w Gdańsku miała mieć ponad 6 mld m sześc. rocznej przepustowości.
Ale dostajemy prośby o zwiększenie przepustowości tego terminala, głównie z południa
Zadeklarowała gotowość, by zwiększyć jego przepustowość, wpisując go też na listę projektów strategicznych w planie RePowerUE, by „móc przez polski port zapewnić okno dostaw, czy to na Ukrainę, czy na Słowację, czy do Czech". Moskwa zastrzegła, że jest jeszcze za wcześnie, by podać szczegóły.
Kilka dni wcześniej, Tomasz Stępień prezes Gaz-Systemu informował, że spółka prowadzi z rządem rozmowy o przyspieszeniu inwestycji w budowę FSRU w rejonie Gdańska, tak by zakończyła się ona w 2025 roku lub wcześniej. Początkowo oddanie inwestycji do użytkowania było planowane w perspektywie 2027/2028 roku. Stępień zaznaczył też, że przepustowość jednostki może zostać zwiększona.
Projekt zakłada umiejscowienie w rejonie Gdańska pływającej jednostki FSRU, zdolnej do wyładunku LNG, procesowego składowania i regazyfikacji LNG, a także do świadczenia usług dodatkowych.