Górnictwo skutecznie walczy z pandemią

Polska Grupa Górnicza S.A. zaostrzyła środki prewencji w związku z pandemią SARS-CoV-2. Zadbała także o skuteczne diagnozowanie swoich pracowników. Generalnie wieści z branży są jednak dobre. Masowe testy na Covid-19 w spółkach górniczych oraz długotrwała kwarantanna i czasowe zamknięcie kopalń przynoszą bardzo pozytywne efekty w walce z pandemią w górnictwie. W Jastrzębskiej Spółce Węglowej przybyły od początku tygodnia tylko 2 nowe przypadki zarażenia koronawirusem - poinformowały służby prasowe spółki.

Nowe zakażenia stwierdzono w ruchu Zofiówka kopalni Borynia-Zofiówka oraz w ruchu Szczygłowice kopalni Knurów-Szczygłowice. Ponadto w okresie ostatniej doby odnotowano jedno ozdrowienie. Od początku wystąpienia epidemii łącznie zainfekowanych zostało 4153 pracowników, do dziś wyzdrowiało już 4148 osób. Na kwarantannie w JSW przebywa obecnie 45 osób. Dzień wcześniej było ich 44. Warto też podkreślić, że polski lek przeciw COVID-19, który stworzyła lubelska spółka Biomed, powstał przede wszystkim z osocza ozdrowieńców JSW.

– Zawdzięczamy to przede wszystkim górnikom, którym chciałbym serdecznie podziękować

mówi dr Grzegorz Czelej, senator RP, jeden z inicjatorów projektu.

Przypomnę, że na 150 litrów zebranego osocza, ponad 100 litrów otrzymaliśmy dzięki akcji górników-ozdrowieńców z JSW

dodaje.

Jak poinformował Tomasz Głogowski, rzecznik PGG, obecnie z inicjatywy spółki prowadzone są dwa projekty służące zwiększeniu liczby badań osób podejrzanych o zakażenie koronawirusem. W celu zapewnienia bezpieczeństwa oraz ciągłości działania spółki, prezes PGG S.A. Tomasz Rogala polecił wzmocnić nadzór nad działaniami mającymi zminimalizować ryzyko zarażenia koronawirusem. Wszystkim pracownikom i innym osobom przebywającym na terenie spółki przypomniano o bezwzględnym obowiązku przestrzegania procedur prewencyjnych, szczególnie zachowania dystansu społecznego. Bezpośrednie kontakty pracowników między sobą a także klientami spółki muszą zostać ograniczone do absolutnego minimum. W PGG S.A. wprowadzono obowiązek zakrywania nosa i ust w budynkach, budowlach lub innych obiektach w czasie przemieszczania się lub przebywania poza stałym stanowiskiem pracy. Polecono zwiększyć częstotliwość dezynfekowania pomieszczeń, szczególnie takich miejsc, w których gromadzi się większa liczba pracowników. Powrót do pracy po absencji, w razie wywiadu epidemicznego mogącego wskazywać na jakiekolwiek ryzyko, poprzedzony zostanie wykonaniem testów na obecność koronawirusa. Szefowie sztabów kryzysowych i jednostek organizacyjnych firmy zobowiązani zostali m.in. do prowadzenia szczegółowego monitoringu zakażeń i współpracy z nadzorem sanitarnym. Dla pracowników administracji zaleca się m.in. wykorzystanie trybu pracy zdalnej (home office) lub pracy rotacyjnej.

PGG S.A. zadbała już wcześniej o możliwość skutecznego diagnozowania wielotysięcznej załogi pod kątem SARS-CoV-2. Obecnie z inicjatywy spółki prowadzone są dwa projekty służące zwielokrotnieniu liczby badań osób podejrzanych o zakażenie koronawirusem. Skorzystają z nich zarówno pracownicy PGG S.A., jak i mieszkańcy województwa śląskiego. Jeszcze w październiku badania ruszą w nowym laboratorium diagnostycznym, utworzonym w Szpitalu Miejskim nr 4 w Gliwicach. Sprzęt diagnostyczny renomowanych firm medycznych, którego wartość przekracza 1 mln zł, pozwoli na wykonanie w ciągu doby nawet tysiąca testów.

Przypomnijmy, że w połowie czerwca spółka wsparła zakup nowoczesnych urządzeń diagnostycznych dla Interdyscyplinarnej Pracowni Diagnostyki Molekularnej katowickiego Sanepidu. Dzięki temu pracownicy PGG S.A. uzyskali dostęp do laboratorium o wydajności 1-2 tys. testów na dobę, a badania przesiewowe załogi jednej kopalni udało się ograniczyć w czasie do zaledwie dwóch dni.

Postanowiliśmy zaangażować się w tworzenie nowoczesnego laboratorium, które będzie pracować na potrzeby PGG S.A., ale także całej społeczności Śląska. Dzięki szybkiemu dostępowi do testów będziemy mogli w przyszłości wykluczyć tworzenie się ognisk epidemicznych w kopalniach, zadbać o bezpieczeństwo pracowników ora zaplanować ciągłość pracy naszych zakładów

- mówił Tomasz Rogala.

W kwietniu na prośbę wojewody śląskiego spółka wsparła doposażenie laboratorium w Zabrzu. W czasie pandemii PGG S.A. wspomagała też na różne sposoby pracę stacji sanitarno-epidemiologicznych oraz szpitali i placówek medycznych w regionie.

Płynie też pomoc finansowa dla branży. Lubelski Węgiel Bogdanka dostał dofinansowanie z Wojewódzkiego Urzędu Pracy (WUP) w Lublinie ze środków Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (FGŚP) na rzecz ochrony miejsc pracy. Zgodnie ze złożonym wnioskiem Bogdance zostało przyznane dofinansowanie w łącznej kwocie 33,7 mln zł na podstawie zapisów tzw. tarczy antykryzysowej 4.0. Przyznane środki mają być wypłacone spółce w trzech miesięcznych transzach z przeznaczeniem na dofinansowanie części wynagrodzeń pracowników oraz pokrycie części składek na ubezpieczenia społeczne za okres wrzesień - listopad 2020 r. Na pomoc mogą też liczyć PGG i JSW. Do restrukturyzacji przygotowują się też spółki energetyczne. Artur Soboń, wiceminister aktywów państwowych i pełnomocnik rządu ds. transformacji spółek energetycznych i górnictwa, poinformował, że jego resort wybrał doradcę, który przygotowuje projekt zmian w tym sektorze. Została nim znana firma KPMG Advisory.

Doradca ma pełną swobodę, żeby samemu złożyć nam propozycję

powiedział Soboń.

W zależności od tego, co zaproponuje doradca, zależy harmonogram wdrażania tego projektu. To na pewno nie jest program na kwartał, ale na lata

dodał.

Doradca ma przygotować propozycje do końca br. Mimo to cały czas pojawiają się fałszywe informacje o górnictwie. Władze i związkowcy z Tauron Wydobycie dementują ostatnie pogłoski prasowe o planach likwidacji kopalń należących do tej spółki. Przed rozpoczęciem rozmów dot. transformacji górnictwa wśród kopalń, które jako pierwsze mają pójść do likwidacji, były co prawda wymieniane Janina i Brzeszcze. Jednak w porozumieniu nie ma o tym mowy, a związkowcy uważają, że wracanie do sprawy to szkodliwe sianie paniki wśród górników. Jak podkreśla szef „S” w Tauronie Wydobycie, Waldemar Sopata, w spółce prowadzone są zaawansowane inwestycje, które przynoszą efekty i kopalnie mają coraz lepsze wyniki.

Na inwestycje zostały wydane setki milionów złotych

podkreśla Sopata.

W ZG Janina jest gotowy nowy szyb, dzięki czemu udało się dotrzeć do poziomu 800, gdzie są nowe pokłady bardzo dobrego węgla, Kopalnia Brzeszcze, spisana na straty przez rząd PO-PSL i uratowana dzięki wysiłkom związków wspieranych przez premier Beatę Szydło, za pierwsze półrocze odnotowała pozytywne wyniki. W kopalni Sobieski oprócz budowy nowego szybu, kluczową inwestycją jest połączenie kolejowe z Elektrownią Jaworzno, dzięki czemu cały urobek będzie docierał szybko do kotłów.

Jeśli ktoś nie wziąłby tego pod uwagę, to byłaby zwykła bezmyślność i niegospodarność. Jeśli miałaby decydować logika i ekonomika, to ja byłbym spokojny o los całego Taurona Wydobycie

przekonuje związkowiec.

Podkreśla, że podczas negocjacji z rządem nie było mowy o horyzoncie funkcjonowania kopalń należących do spółki.

Nie pojawił się również żaden termin kolejnych rozmów. Jedyna data, jaka się pojawiła, to 15 grudnia br., czyli termin podpisania umowy społecznej dotyczącej transformacji górnictwa

dodaje.
Źródło

Skomentuj artykuł: