Bundeswehra ostrzega: wstrzymać umowę z Chinami

Niemieccy politycy zajmujący się kwestiami bezpieczeństwa wezwali do natychmiastowego wstrzymania umowy z Chinami dotyczącej dostaw turbin wiatrowych do projektu offshore na Morzu Północnym. Przedstawiciele CDU, SPD i Zielonych wskazują na poważne zagrożenia związane z chińskimi technologiami w kluczowej infrastrukturze Niemiec.

Jak donosi dziennik gospodarczy „Handelsblatt”, obawy polityków wynikają z analizy przeprowadzonej przez Niemiecki Instytut Obrony i Studiów Strategicznych (GIDS) – think tank Bundeswehry. Eksperci GIDS wskazali na potencjalne zagrożenia związane z wykorzystaniem turbin chińskiego producenta Mingyang w projekcie hamburskiego funduszu inwestycyjnego Luxcara.

Według raportu GIDS, zagrożenia obejmują: możliwość wpływów politycznych Pekinu, ryzyko szpiegostwa poprzez sensory zainstalowane w turbinach, uzyskanie dostępu do protokołów bezpieczeństwa krytycznej infrastruktury, potencjalne zakłócenia w dostawach energii.

Eksperci zalecają natychmiastowe zapobieżenie realizacji projektu z udziałem chińskiego producenta oraz wykluczenie chińskich firm z podobnych przedsięwzięć w przyszłości.

Roderich Kiesewetter, ekspert CDU ds. polityki zagranicznej, skrytykował projekt instalacji 16 turbin Mingyang w pobliżu wyspy Borkum, określając go jako „rażące zaniedbanie i zagrożenie dla bezpieczeństwa”. Zwrócił uwagę, że projekt nie tylko stanowi ryzyko dla Niemiec, ale także dla partnerów z NATO operujących na Morzu Północnym.

Polityk podkreślił, że Chiny mogłyby wykorzystywać infrastrukturę energetyczną do gromadzenia danych na temat kluczowych instalacji oraz ruchów wojskowych w rejonie Morza Północnego. Podkreślił również, że projekt ten jest sprzeczny z polityką niemieckiego rządu, która dąży do ograniczenia ryzyka wynikającego ze współpracy z Chinami w zakresie krytycznej infrastruktury.

Juergen Matthes, ekspert ds. polityki zagranicznej w Niemieckim Instytucie Gospodarczym (IW), podzielił obawy polityków i wskazał, że jeśli nie można jednoznacznie wykluczyć ryzyka szpiegostwa i sabotażu, to chińskie firmy, takie jak Mingyang, „nie mają miejsca w naszej krytycznej infrastrukturze”.

W obliczu rosnących obaw niemieckich polityków i ekspertów, decyzja o dalszych losach projektu leży po stronie rządu federalnego. Wstrzymanie umowy i zakazanie chińskich dostawców w przyszłych projektach offshore może być kolejnym krokiem w kierunku ograniczania zależności Niemiec od Chin w kluczowych sektorach gospodarki.

Źródło