Komisja Europejska wezwała państwa członkowskie do podpisania wspólnej deklaracji, która zobowiązuje do "ożywienia wymierającego przemysłu fotowoltaicznego" w Europie. Stary Kontynent jest zalewany przez fotowoltaikę z Chin, która stanowi ok. 96 proc. importu do UE. Produkcja paneli fotowoltaicznych w Europie to niespełna 1 proc. udziału w całej światowej produkcji.
Apel Komisji Europejskiej, do którego dotarł portal Politico, ma być odpowiedzią na wezwanie firm z branży fotowoltaicznej dostrzegających zagrożenie dla tej gałęzi przemysłu w Europie. Powodem ma być "mocno dotowana chińska konkurencja" i silne uzależnienie Europy od paneli pochodzących z importu. Z branży padły również deklaracje wstrzymania produkcji.
Politico wskazuje, że producenci fotowoltaiki w Europie już od pewnego czasu alarmują Brukselę w kwestii wsparcia m.in. za sprawą awaryjnego wykupu. Teraz UE rozważa bardziej opcję "promowania produkcji paneli słonecznych przy wysokich standardach środowiskowych, innowacyjnych oraz pracowniczych", wdrażanie "agrofotowoltaiki oraz złagodzenie zasad pomocy państwa dla lokalnych firm.
Jak wynika z raportu IEA-PVPS "Trends in PV Applications 2023" fotowoltaikę na świecie zdominowały Chiny, które od kilku lat są liderem w produkcji energii, a także w produkcji samych paneli fotowoltaicznych. Według danych za 2022 r., Chiny odpowiadały za produkcję blisko 78 proc. paneli na całym świecie. Drugie miejsce - z udziałem niespełna 6,5 proc. - zajął Wietnam. Udział Europy w światowej produkcji to jedynie 0,6 proc.
Dane Eurostatu pokazują z kolei, że w 2022 r. państwa UE zaimportowały spoza Unii panele fotowoltaiczne o wartości ok. 22,5 mld euro. Dla porównania - eksport paneli z UE osiągnął w 2022 r. wartość 0,8 mld euro. Na wykresach widać jednak wyraźny wzrost wartości importowanych paneli od roku 2017, z mocnym skokiem od roku 2021. 96 proc. importowanych paneli do UE pochodziło właśnie z Chin, a pozostałe 4 proc. - w zdecydowanej większości z innych państw azjatyckich. Ponad połowa eksportu z UE trafiła do Wielkiej Brytanii oraz Szwajcarii.
Warto dodać, że Chiny i Indie są również głównymi kierunkami importu turbin wiatrowych do UE, choć skala ich wwozu jest nieporównanie mniejsza. W 2022 r. wartość importu turbin spoza UE wyniosła niespełna 1 mld euro.
Według niedawnego komunikatu Eurostatu, z OZE pochodziło 41,2 proc. wykorzystanej energii elektrycznej w UE w 2022 r. Energia pochodząca ze słońca stanowiła jednak jedynie 1/5 tej puli (po turbinach wiatrowych i instalacjach wodnych).