Wojewoda zachodniopomorski Tomasz Hinc podpisał decyzję lokalizacyjną dla polskiej części rurociągu podmorskiego Baltic Pipe – wynika z czwartkowego komunikatu służb prasowych wojewody.
Decyzja została wydana na rzecz Operatora Gazociągów Przesyłowych Gaz-System.
"To ważny etap poprzedzający rozpoczęcie budowy gazociągu zapewniającego bezpieczne, opłacalne i stałe dostawy gazu z Norwegii do Polski"
Jak dodał, "dokumenty złożone przez inwestora były kompletne, dzięki czemu możliwe było sprawne przeprowadzenie postępowania o ustalenie lokalizacji".
Decyzja obejmuje polską części gazociągu na dnie Morza Bałtyckiego od przekroczenia granicy wyłącznej strefy ekonomicznej do tzw. zespołu zaporowego Niechorze-Pogorzelica w rejonie wyjścia gazociągu na ląd.
W zakres inwestycji wchodzi gazociąg podmorski przechodzący przez obszary morskie RP oraz pas techniczny Morza Bałtyckiego (przekroczenie linii brzegowej zostanie zrealizowane metodą bezwykopową), a także odcinek lądowy, czyli gazociąg łączący gazociąg z zespołem zaporowym Niechorze-Pogorzelica. Sam zespół zaworowy to stacja zaworowa, umożliwiająca odcięcie przepływu gazu.
W maju 2019 r. wojewoda zachodniopomorski wydał decyzję o lokalizacji gazociągu Goleniów-Lwówek, a w czerwcu 2019 r. o lokalizacji gazociągu węzeł Płoty-tłocznia Goleniów oraz gazociągu od terminala Konarzewo do węzła Płoty.
Baltic Pipe to strategiczny projekt mający na celu utworzenie nowej drogi dostaw gazu ziemnego z Norwegii na rynki: duński i polski oraz do użytkowników końcowych w krajach sąsiednich. Inwestorami są operatorzy systemów przesyłowych gazu: Gaz-System i duński Energinet. Gazociąg będzie mógł transportować 10 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie do Polski oraz 3 mld m. sześc. surowca z Polski do Danii. Będzie można sprowadzać do Polski gaz ziemny ze złóż na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. Początek budowy zaplanowano na 2020 r., zakończenie na 2022 r.