Ceny ropy w USA są na stabilnym poziomie - nieco ponad 58 USD za baryłkę. Napięcie na Bliskim Wschodzie osłabło, a to poprawiło nastroje na globalnych rynkach - informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na luty na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 58,12 USD, po zwyżce ceny o 0,07 proc.
Ropa Brent w dostawach na marzec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 64,29 USD za baryłkę, wyżej o 0,16 proc.
Na Bliskim Wschodzie osłabło ryzyko konfrontacji militarnej pomiędzy USA a Iranem.
- Ceny ropy oddały już "premię strachu", która rosła z powodu napięć pomiędzy USA a Iranem - zwraca uwagę Vandana Hari z Vanda Insights.
"To trochę zaskakujące, ponieważ niebezpieczeństwo, że Iran ponownie będzie eskalować napięcie z USA w nadchodzących miesiącach, nadal jest wysokie"
Tymczasem sekretarz stanu USA Mike Pompeo zapowiedział, że władze Stanów Zjednoczonych będą współpracowały z władzami Iraku, aby wspólnie "znaleźć właściwe rozwiązanie" kwestii rozmieszczenia amerykańskich wojsk w tym kraju po tym, gdy w piątek premier Iraku Adil Abd al-Mahdi poinformował, że zwrócił się do Departamentu Stanu USA z wnioskiem o opracowanie mapy drogowej, dotyczącej wycofania amerykańskich wojsk z Iraku.
USA i Chiny przygotowują się póki co do podpisania wstępnej fazy umowy handlowej pomiędzy obu mocarstwami. Optymizm wśród inwestorów podtrzymują doniesienia amerykańskich mediów o usunięciu Chin z listy państw podejrzewanych o manipulowanie kursem walutowym.
W ciągu ostatnich 5 sesji ropa WTI na NYMEX staniała o ponad 8 proc.