Wydawało się, że europejskie gospodarki będą zmuszone powrócić do energetyki węglowej w związku z nasilonymi w 2022 r. problemami elektrowni wodnych i jądrowych. Jednak już od września 2022 r. wykorzystanie węgla było mniejsze niż rok wcześniej – napisał Tygodnik Gospodarczy PIE 6/2023.
26 elektrowni węglowych, których prace wznowiono w ub.r., pracowało z 18-proc. wydajnością. Ośrodek analityczny Ember przewiduje, że w 2023 r. wykorzystanie paliw kopalnych spadnie w UE o 211 TWh, czyli o 22 proc. r/r.
W całym 2022 r. produkcja energii elektrycznej z węgla w UE wzrosła o 28 TWh, a z energetyki słonecznej i wiatrowej o 72 TWh. Pomogło to uzupełnić lukę w podaży wynoszącą 185 TWh spowodowaną ograniczoną dostępnością mocy w elektrowniach jądrowych i wodnych. Redukcja zużycia zmniejszyła bilans o kolejne 79 TWh.
Mimo średniego wzrostu w UE, w 2022 r. w Polsce odnotowano największy w Europie bezwzględny spadek produkcji energii elektrycznej z węgla – o 2,5 TWh r/r, czyli blisko o 3 proc.
Jednocześnie wykorzystanie energetyki słonecznej i wiatrowej wzrosło prawie o 8 TWh r/r, czyli 11 proc. łącznego wzrostu OZE w UE. Ember zakłada wzrost generacji energii elektrycznej z odnawialnych źródeł w 2023 r. w UE o kolejne 86 TWh, tj. ok. 14 proc.
Według BloombergNEF, w 2022 r. globalne nakłady finansowe na energetykę odnawialną wzrosły o 17 proc. do 495 mld USD, mimo że w samej UE odnotowano spadek o 10 proc. r/r do 39 mld USD. Najbardziej dynamicznie rozwijała się energetyka słoneczna.
Inwestycje wzrosły o 36 proc. r/r do 308 mld USD, a nowe moce zainstalowane w 2022 r. wyniosły 260 GW.
W UE moc zainstalowana energii słonecznej w latach 2018-2022 podwoiła się do 200 GW.
Według prognoz energetycznych BloombergNEF i BP, energetyka oparta na paliwach kopalnych globalnie będzie stanowiła jedynie ok. 20-40 proc. miksu produkcji energii elektrycznej w 2050 r. w porównaniu do blisko 80 proc. obecnie.