W niemal 4 lata do systemu przyłączono 16,5 GW nowych mocy OZE

W ciągu niespełna czterech lat do systemu elektroenergetycznego przyłączono 16,5 GW nowych mocy odnawialnych źródeł energii – poinformował w środę we Wrocławiu wiceminister klimatu i środowiska Ireneusz Zyska. Dodał, że w Polsce jest ponad 1 mln 300 tys. prosumentów.

Suwerenność

Wiceminister klimatu, pełnomocnik rządu ds. odnawialnych źródeł energii Ireneusz Zyska uczestniczy w środę w IX Kongresie Energetycznym DISE, który odbywa się w stolicy Dolnego Śląska. Podczas swojego wystąpienia podkreślił, że kurs w zakresie polityki energetycznej przyjęty w 2019 roku doznał pewnych ograniczeń i przeszkód wynikających z sytuacji geopolitycznej. W tym kontekście wskazał m.in. na wojnę w Ukrainie, przerwane łańcuchy dostaw i konieczność dywersyfikacji kierunków dostaw surowców energetycznych.

Zyska zaznaczył jednocześnie, że ważnym elementem polityki rządu pozostaje suwerenność energetyczna.

 „To pojęcie zostało wpisane do strategicznego dokumentu, jakim jest Polityka Energetyczna Polski 2040 już w marcu 2022 roku, a więc miesiąc po agresji Rosji na Ukrainę. Wyraża się to w tym, że naszym obowiązkiem jako rządzących jest zapewnienie stabilnych dostaw energii dla odbiorców końcowych, zarówno indywidulanych, jak i dla gospodarki” 

wskazał

Dodał, że ta energia musi mieć akceptowalną cenę.

Wiceminister zwrócił uwagę, że w ciągu niespełna czterech lat Polska osiągnęła "historyczny sukces", gdyż do systemu elektroenergetycznego przyłączono 16,5 GW nowych mocy odnawialnych źródeł energii.

 „Najwięcej było ich w fotowoltaice, bo to jest obecnie ponad 14,6 GW, a łączna moc zainstalowana wszystkich źródeł to blisko 26 GW. To są dane z końca lipca tego roku” 

mówił

Jak dodał, moc największej elektrowni w Europie, elektrowni węglowej w Bełchatowie, to nieco ponad 5 GW.

 „Zrobiliśmy zatem rzecz niemożliwą wspólnie jako rząd, jako biznes, jako prosumenci, których jest ponad 1 mln 300 tys. (…) Osiągnęliśmy coś, czego wcześniej wydawało się, nie sposób osiągnąć. To nowy system energetyczny, wytwarzania energii, przesyłu, dystrybucji dwukierunkowy. Dzisiaj nie martwię się już o rozwój odnawialnych źródeł energii. Mamy kolejnych ponad 12 GW zakontraktowanych w aukcjach OZE, wydłużone aukcje do 2027 roku, system taryf gwarantowanych feed-in premium, feed-in-tariff do 2047 roku, więc dobre warunki do tego, aby OZE w różnych technologiach mogły się rozwijać

zauważył wiceszef resortu klimatu.

Pełnomocnik rządu ds. odnawialnych źródeł energii podkreślił, że pierwsze decyzje skierowane na przebudowę polskiego systemu energetycznego muszą dotyczyć przesyłu i dystrybucji energii.

 „To warunek +sine qua non+, aby gospodarka mogła sprawnie funkcjonować. To krwioobieg gospodarki i tak założyliśmy - ogromne środki finansowe, które do roku 2030 i dalej zostaną przeznaczone na rozbudowę i przebudowę systemu energetycznego. To również powszechny i rozproszony system magazynowania energii i systemy zarządzania, sterowania, bo moim zdaniem skończył się czas instalacji fotowoltaicznych, szczególnie prosumenckich, które nie są wyposażone w magazyn energii i system zarządzania tą energią. Potrzebujemy tego, aby odpowiedzialnie uczestniczyć w całym systemie energetycznym”

tłumaczył

Wiceminister przypomniał, że 1,5 miesiąca temu „udało się zrealizować najważniejszą ustawę w tej kadencji, znaną pod roboczym tytułem UC99”. Chodzi o nowelizację ustawy o odnawialnych źródłach energii, której celem jest zwiększenie ich udziału w krajowym zużyciu energii brutto. Nowe przepisy zawierają szereg regulacji wprowadzonych w unijnej dyrektywie dotyczącej OZE (RED II).

 „Zwiększyliśmy ambicje w morskiej energetyce wiatrowej do 18 GW w perspektywie roku 2040. (…) Myślę, że obszar energetyki, morskiej energetyki wiatrowej jest bardzo obiecujący, tam jest stabilna energia”

dodał

Zyska podkreślił, że w planach polskiego rządu jest budowa energetyki jądrowej, zarówno dużych bloków jądrowych, jak i SMR, czy nawet MMR, które będą wpisywać się w koncepcję energetyki rozporoszonej.

 „Wierzę w to, że Polska ma ogromny potencjał w zakresie stabilizowania całego rynku energii w Europie. Zmierzamy do wprowadzenia taryf dynamicznych, ale jeszcze bardziej obiecująca dla mnie jest gospodarka wodorowa, która będzie pewną kontynuacją rozwoju odnawialnych źródeł energii. Dzisiaj jeszcze jesteśmy na początku drogi, ale myślę, że już niedługo przekonamy się, że wodór może mieć powszechne zastosowanie i być swoistego rodzaju +game changerem+ gospodarki w zakresie transportu, ciepłownictwa, energetyki i wielu technologiach przemysłu” 

podsumował
Źródło

Skomentuj artykuł: